głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bigkissing

Ty nie potrzebujesz się z kimś przelizać  gdyby tak było podeszłabyś do pierwszego z brzegu faceta na imprezie i po sprawie. Ty potrzebujesz kogoś kto Cię przytuli.

pragnacamilosci dodano: 21 stycznia 2012

Ty nie potrzebujesz się z kimś przelizać, gdyby tak było podeszłabyś do pierwszego z brzegu faceta na imprezie i po sprawie. Ty potrzebujesz kogoś kto Cię przytuli.

Nie boimy się wejść w związki. Boimy się uzależnienia od drugiej osoby. Umieramy ze strachu  że jedno słowo czy gest może nas doszczętnie zniszczyć.

pragnacamilosci dodano: 21 stycznia 2012

Nie boimy się wejść w związki. Boimy się uzależnienia od drugiej osoby. Umieramy ze strachu, że jedno słowo czy gest może nas doszczętnie zniszczyć.

Pamiętam czas gdy szpital stał się naszym domem  gdy pielęgniarki traktowały nas jak tubylców. Twoje ciemnie oczy z każdym dniem coraz bardziej pogłębiały się w swej rozpaczy. Nigdy nie wiedziałam co zrobić byś poczuła się odrobinę lepiej po tej okropnej chemii którą Cię faszerowano. Każdy Twój pocałunek smakował inaczej niż kiedyś  zawarte w nim były wszystkie słowa które chciałaś mi powiedzieć  choć nie miałaś siły.  ' kocham Cię' zastąpiłaś ciepłym uśmiechem  a imię Filip  machnięciem dłonią gdy czegoś potrzebowałaś. Byłaś taka mała  bezbronna w tym wielkim szpitalnym łóżku  wśród aparatury która podtrzymywała Cię przy życiu. Czasem siedząc z Tobą miałem wrażenie  że w pewnym sensie jesteś już pogodzona ze swoim losem  gotowa na śmierć  co bolało mnie najbardziej bo mój zapas nadziei wyczerpał się dopiero w dniu  gdy lekarz wychodząc z sali szpitalnej wyszeptał 'przykro mi' a moje policzki pokrył się strumieniami łez mr.filip

mr.filip dodano: 21 stycznia 2012

Pamiętam czas gdy szpital stał się naszym domem, gdy pielęgniarki traktowały nas jak tubylców. Twoje ciemnie oczy z każdym dniem coraz bardziej pogłębiały się w swej rozpaczy. Nigdy nie wiedziałam co zrobić byś poczuła się odrobinę lepiej po tej okropnej chemii którą Cię faszerowano. Każdy Twój pocałunek smakował inaczej niż kiedyś, zawarte w nim były wszystkie słowa które chciałaś mi powiedzieć, choć nie miałaś siły. ' kocham Cię' zastąpiłaś ciepłym uśmiechem, a imię Filip, machnięciem dłonią gdy czegoś potrzebowałaś. Byłaś taka mała, bezbronna w tym wielkim szpitalnym łóżku, wśród aparatury która podtrzymywała Cię przy życiu. Czasem siedząc z Tobą miałem wrażenie, że w pewnym sensie jesteś już pogodzona ze swoim losem, gotowa na śmierć, co bolało mnie najbardziej bo mój zapas nadziei wyczerpał się dopiero w dniu, gdy lekarz wychodząc z sali szpitalnej wyszeptał 'przykro mi' a moje policzki pokrył się strumieniami łez\mr.filip

Wiesz co widzę gdy zamykam oczy? Nas.  Podczas zwykłych dni  które przepełnione Twym uśmiechem stawały się magiczne. Słowa ' brakuje mi Ciebie' wydają mi się już banalne  bo to mało powiedziane. Chciałbym jeszcze kiedyś iść z Tobą przez nasz Kraków  dzieląc z Tobą słuchawki od ipoda  i słuchając Twojej ulubionej piosenki  której kiedyś nie znosiłem i co krok przyłapywać się na tym  że znam ją na pamięć.  Chciałbym jeszcze kiedyś wracać do domu  pachnąc Twoją malinową mgiełką. To prawda  jestem silny bo mimo braku powietrza  żyję. Wiesz co mi daje energię ? Świadomość  że cały czas jesteś  mimo braku obecności fizycznej. Przecież musisz być gdzieś tu  w pobliżu skoro moje serce napędzane zawsze jedynie Twoim zapachem wciąż bije.  mr.filip

mr.filip dodano: 21 stycznia 2012

Wiesz co widzę gdy zamykam oczy? Nas. Podczas zwykłych dni, które przepełnione Twym uśmiechem stawały się magiczne. Słowa ' brakuje mi Ciebie' wydają mi się już banalne, bo to mało powiedziane. Chciałbym jeszcze kiedyś iść z Tobą przez nasz Kraków, dzieląc z Tobą słuchawki od ipoda, i słuchając Twojej ulubionej piosenki, której kiedyś nie znosiłem i co krok przyłapywać się na tym, że znam ją na pamięć. Chciałbym jeszcze kiedyś wracać do domu, pachnąc Twoją malinową mgiełką. To prawda, jestem silny bo mimo braku powietrza, żyję. Wiesz co mi daje energię ? Świadomość, że cały czas jesteś, mimo braku obecności fizycznej. Przecież musisz być gdzieś tu, w pobliżu skoro moje serce napędzane zawsze jedynie Twoim zapachem wciąż bije. \mr.filip

Odpalam kolejną fajkę z nadzieją  że choć na chwilę zapomnę o tym  jak bardzo w moich płucach brakuje powietrza  które przepełnione Twoim zapachem dawało poczucie całkowitego szczęścia. Zaciągam się czując jak dym przesiąka moje wnętrze z każdym buchem doszczętnie niszcząc stęsknione za Tobą płuca. Za oknem pada i wieje wiatr. We wspomnieniach widzę jak wtulasz się w moją  za dużą na Ciebie bluzę z kubkiem ciepłego kakao w ręku siadając na łóżku. Mówisz do mnie  ale myśli zagłuszają Twój  i tak już cichy  szept. Uśmiecham się na to wyobrażenie. Patrzę jak żar powoli zjada bibułkę z papierosa. Przystawiam go do ust  ale w ostatniej chwili rezygnuję. Wyrzucam go lekko przydeptując butem. Podnoszę wzrok. Uśmiechasz się do mnie z nagrobkowego zdjęcia. Jesteś. Czuję to.  mr.filip

mr.filip dodano: 21 stycznia 2012

Odpalam kolejną fajkę z nadzieją, że choć na chwilę zapomnę o tym, jak bardzo w moich płucach brakuje powietrza, które przepełnione Twoim zapachem dawało poczucie całkowitego szczęścia. Zaciągam się czując jak dym przesiąka moje wnętrze z każdym buchem doszczętnie niszcząc stęsknione za Tobą płuca. Za oknem pada i wieje wiatr. We wspomnieniach widzę jak wtulasz się w moją, za dużą na Ciebie bluzę z kubkiem ciepłego kakao w ręku siadając na łóżku. Mówisz do mnie, ale myśli zagłuszają Twój, i tak już cichy, szept. Uśmiecham się na to wyobrażenie. Patrzę jak żar powoli zjada bibułkę z papierosa. Przystawiam go do ust, ale w ostatniej chwili rezygnuję. Wyrzucam go lekko przydeptując butem. Podnoszę wzrok. Uśmiechasz się do mnie z nagrobkowego zdjęcia. Jesteś. Czuję to. \mr.filip

W nocy ulice w Krakowie są najbardziej romantyczne  tak mi kiedyś powiedziałaś. Byłem wczoraj  a właściwie to dzisiaj  się przejść. Przypomniały mi się Twoje słowa  chyba chciałem to sprawdzić. I wiesz? Miałaś rację. Mimo tak późnej pory widziałem tam kilkadziesiąt par  a moje serce oszalało na ten widok. Oczy wypełniły się łzami a ja nawet nie próbowałem tego zatrzymać  bo wiedziałem  że nie dam rady. Ruszyłem w stronę cmentarza coraz mocniej zaciskając w pięści herbacianą różę  Twoją ulubioną. Przywitała mnie kolorowa poświata bijąca od zapalonych zniczy. Patrząc na to wszystko zrozumiałem po raz kolejny jak bardzo tęsknię. Wiesz? Jeszcze nigdy nie brakowało mi Cię tak bardzo jak wtedy  kiedy idąc tymi romantycznymi ulicami w Krakowie Ty mnie trzymałaś mnie za rękę.  mr.filip

mr.filip dodano: 20 stycznia 2012

W nocy ulice w Krakowie są najbardziej romantyczne, tak mi kiedyś powiedziałaś. Byłem wczoraj, a właściwie to dzisiaj, się przejść. Przypomniały mi się Twoje słowa, chyba chciałem to sprawdzić. I wiesz? Miałaś rację. Mimo tak późnej pory widziałem tam kilkadziesiąt par, a moje serce oszalało na ten widok. Oczy wypełniły się łzami a ja nawet nie próbowałem tego zatrzymać, bo wiedziałem, że nie dam rady. Ruszyłem w stronę cmentarza coraz mocniej zaciskając w pięści herbacianą różę, Twoją ulubioną. Przywitała mnie kolorowa poświata bijąca od zapalonych zniczy. Patrząc na to wszystko zrozumiałem po raz kolejny jak bardzo tęsknię. Wiesz? Jeszcze nigdy nie brakowało mi Cię tak bardzo jak wtedy, kiedy idąc tymi romantycznymi ulicami w Krakowie Ty mnie trzymałaś mnie za rękę. \mr.filip

Jestem swoim własnym eksperymentem. Swoim własnym dziełem sztuki

pragnacamilosci dodano: 20 stycznia 2012

Jestem swoim własnym eksperymentem. Swoim własnym dziełem sztuki

' Jak się tak leży godzinami w nocy  to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony  wiesz ?

pragnacamilosci dodano: 20 stycznia 2012

' Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz ?

Ma chwytać mnie za dłoń gdy będę szła tuż obok  śpiewać gdy i ja śpiewam. Uśmiechać się  gdy sama nie mam na to ochoty. Akceptować moje wady  uwielbiać moje zalety. Ma martwić się gdy nie odp. Patrzeć mi w oczy  doprowadzać do szaleństwa  do śmiechu   nie do łez. Troszczyć się gdy zachoruje. Być zawsze obok  Słuchać gdy przeklinam świat  Akceptować moje szaleństwa. Po prostu   Ma mnie kochać.Czy tak wiele wymagam ?

pragnacamilosci dodano: 20 stycznia 2012

Ma chwytać mnie za dłoń gdy będę szła tuż obok, śpiewać gdy i ja śpiewam. Uśmiechać się, gdy sama nie mam na to ochoty. Akceptować moje wady, uwielbiać moje zalety. Ma martwić się gdy nie odp. Patrzeć mi w oczy, doprowadzać do szaleństwa, do śmiechu - nie do łez. Troszczyć się gdy zachoruje. Być zawsze obok, Słuchać gdy przeklinam świat, Akceptować moje szaleństwa. Po prostu - Ma mnie kochać.Czy tak wiele wymagam ?

Nie zmienię się   za bardzo lubię swoją dziwaczną osobę .

pragnacamilosci dodano: 19 stycznia 2012

Nie zmienię się , za bardzo lubię swoją dziwaczną osobę .

Trudno czekać na coś co wiesz  że może nigdy nie nastąpić  ale jeszcze trudniej zrezygnować  gdy wiesz  że to wszystko czego pragniesz.

pragnacamilosci dodano: 19 stycznia 2012

Trudno czekać na coś co wiesz, że może nigdy nie nastąpić, ale jeszcze trudniej zrezygnować, gdy wiesz, że to wszystko czego pragniesz.

kobiety najbardziej przywiązują się do mężczyzn  którzy potrafią ich sluchać  okazywać im czułość i doprowadzać je do śmiechu

pragnacamilosci dodano: 19 stycznia 2012

kobiety najbardziej przywiązują się do mężczyzn, którzy potrafią ich sluchać, okazywać im czułość i doprowadzać je do śmiechu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć