 |
nie jestem idealna. nie mam idealnie prostych włosów. nie mam idealnej figury. nie mam idealnych błękitnych albo czarnych oczu. nie jestem otwarta na wszystkich, nie jestem poprawną romantyczką. mam nadzieję, że mimo to ktoś mnie kiedyś pokocha.
|
|
 |
tak, uważam, że faceci nie są mi do niczego potrzebni. jest mi zimno ? - wchodzę pod koc. czuje się samotna? - dzwonię do przyjaciółki. i uwierzcie, że życie jest zdecydowanie łatwiejsze bez płci męskiej.
|
|
 |
chciałabym mieć kogoś, dla kogo będę żyć, istnieć w jego marzeniach i snach, dla kogo będę jedyna, najpiękniejsza, cudowna, wyjątkowa, dla kogo będę idealna nawet ze swoimi wadami, kogoś kto będzie mówił mi : "Kocham" każdego dnia.
|
|
 |
nienawidzę mówić o tym jak cholernie coś mnie boli, należę do tej zajebistej mniejszości, która trzyma większość w sobie do usranej śmierci.
|
|
 |
ej, coś się zmieni, czy już do końca tego pieprzonego życia będzie tak chujowo ?
|
|
 |
Bo tak cholernie trudno jest mi komukolwiek zaufać. Boję się, że po raz kolejny ludzie to wykorzystają. Że po raz kolejny ktoś mnie zrani. A najgorsze jest to, że nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas, nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.
|
|
 |
To łatwe wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Sztuką jest sprawić, by uśmiechało się serce. To stąd tyle w nas smutku - mało kto próbuje dotrzeć głębiej. Czasami nikt.
|
|
 |
Mówisz jaka jestem, a nic nie wiesz o mnie, nie wiesz o czym chcę zapomnieć, w jakiej jestem formie!
|
|
 |
Usunąć się na bok. Spakować walizkę. Pod pachę wziąć ulubioną książkę. Wyrzucić kartę Sim. Wypisać się ze szkoły. Zamieszkać w innym miejscu. Zacząć od nowa, z czystym kontem.
|
|
 |
Czasami lepiej jest trochę sobie popłakać, niż śmiać się na siłę.
|
|
 |
Zanim mnie poznasz, pomylisz się tysiąc razy.
|
|
|
|