 |
- czy jeżeli świat wiruje, czuję się zakręcona, mam motylki w brzuchu i czuję ciepło na twój widok to znaczy, że się zakochałam? - nie kochanie. to grypa - odpowiedział z uśmiechem.
|
|
 |
kiedyś byłam skłonna oddać za ciebie życie. jak jest dzisiaj? mam ochotę cię zabić. kobieta zmienną jest.
|
|
 |
a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nigdy nic do mnie nie czułeś. no dajesz.
|
|
 |
byłam pewna, że serce tak cholernie boli, tylko dlatego, że zostało okradzione ze wszystkich uczuć. myliłam się. boli, bym zrozumiała, że zakochiwanie się w skurwielach to błąd.
|
|
 |
dawniej było inaczej. dawniej kochałeś.
|
|
 |
fajnie, że się odezwałeś. fajnie, że wiem co u ciebie. wręcz super, że masz mnie w dupie.
|
|
 |
nie będę się mścić. nie sprawię też, że będziesz cierpiał. chcę tylko, żebyś mnie dobrze zapamiętał.
|
|
 |
nie kocham go - powiedziała, stojąc w kolejce do spowiedzi by wyznać, że kłamała.
|
|
 |
próbuję zapomnieć, ale jak mam to zrobić, skoro w tylu miejscach zostawiliśmy kawałek siebie?
|
|
 |
pomiędzy nami była pustka, pełna tego wszystkiego, czego sobie nie mówiliśmy.
|
|
 |
kobieta to nie tylko coś, co się uśmiecha i jest miłe w dotyku.
|
|
 |
z tobą? nigdzie. bez ciebie mogę zdobywać świat. przedtem było odwrotnie, pamiętasz?
|
|
|
|