 |
Nic ponad moje siły, nigdy nie uklękne to jak utnij głowę, wyrosną dwie następne.
|
|
 |
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność. Dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno. Wygrywasz lub przegrywasz, trzeciego wyjścia nie ma.
|
|
 |
Nigdy od życia nie chciałem zbyt wiele. Upadałem- wstawałem, szedłem dalej.
|
|
 |
Jedna siostra drugiej sprzedała taką diete, że dwa lata dzień w dzień zapierdalają fete.
|
|
 |
I chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem. Ty mnie nie osądzaj Bóg zrobi to lepiej.
|
|
 |
Jest nienawiść i gniew i nie ma nic pomiędzy.
|
|
 |
Kurwo nie pluj się do mnie, słuchaj jesteś przegrana. Fakt jest tak,i że lepsza z ciebie dziwka niż mama. Przez pół życia nachlana, cały czas używana. Jestem pewny, że po tym będziesz płakać do rana.
|
|
 |
Tak łatwo tu zwariować, minąć się z prawdą ten nonsens mnie zbudował, ja próbuję się ogarnąć.
|
|
 |
gdybym miała napisać mu co myślę, i pisać w przekonaniu, że tego nie wyślę, a później jednak nacisnąć enter - wolałabym skoczyć z mostu, mniej by bolało. / veriolla
|
|
 |
nie mów do mnie słowa 'przepraszam', lub 'żałuję' - bo to jedne z tych słów, które w moim słowniku są pod zakładką 'najbardziej fałszywe'. / veriolla
|
|
 |
'siemandero,robisz coś?'-usłyszałam,po odebraniu telefonu. 'na drutach; - odpowiedziałam, gryząc długopis i siedząc przy oknie. 'wpadnę, do Ciebie' - oznajmił. 'spoko,czekam. lodówka tam gdzie zawsze' - odpowiedziałam. 'to dobrze, bo głodny jestem' - powiedział, rozłączjąc się. niby zwykła rozmowa ukazująca codzienność, ale również uświadamiająca mi jak bardzo znam swoich przyjaciół. / veriolla
|
|
|
|