głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika biedronkaxdd

pięknee ach. teksty wybranaa dodał komentarz: pięknee ach. do wpisu 13 października 2010
chcesz mi ułatwić życie ? znajdź mi kogoś kto podobnie jak On marszyczy czoło i robi wredną minę  gdy tylko coś mu się nie podoba. znajdź mi kogoś kto identycznie jak On będzie wiedział jak mnie rozśmieszyć. kogoś kto będzie nosił podobne ciuchy i pachniał identycznie jak On. kogoś kto będzie pił taką samą kawę jak On i kogoś kto zrozumie mnie tak doskonale. kogoś kto po przegadaniu połowy nocy ogarnie   że jutro trzeba wczesnie wstać  a mimo to będzie mówił dalej. kogoś kto będzie tłumaczył mi znaczenie poszczególnych słów. kogoś kto tak idealnie będzie mi poprawiał humor. kogoś kto nie zrani mnie tak jak On ..   veriolla

wybranaa dodano: 13 października 2010

chcesz mi ułatwić życie ? znajdź mi kogoś kto podobnie jak On marszyczy czoło i robi wredną minę, gdy tylko coś mu się nie podoba. znajdź mi kogoś kto identycznie jak On będzie wiedział jak mnie rozśmieszyć. kogoś kto będzie nosił podobne ciuchy i pachniał identycznie jak On. kogoś kto będzie pił taką samą kawę jak On i kogoś kto zrozumie mnie tak doskonale. kogoś kto po przegadaniu połowy nocy ogarnie , że jutro trzeba wczesnie wstać, a mimo to będzie mówił dalej. kogoś kto będzie tłumaczył mi znaczenie poszczególnych słów. kogoś kto tak idealnie będzie mi poprawiał humor. kogoś kto nie zrani mnie tak jak On .. / veriolla

ech kurcze  kocham Twoje wpisy.!  D x33 teksty wybranaa dodał komentarz: ech kurcze, kocham Twoje wpisy.! ;D x33 do wpisu 12 października 2010
było kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. wieczorem postanowiliśmy wybrać się na miasto  by kupić prezenty. dookoła pełno było ludzi   którzy śmiali się  sprzeczali i wygłupiali. miasto oświetlone było cudownymi kolorowymi lampkami. było dość mroźnie  ale mimo to dumnie maszerowałam obok Ciebie oglądając wystawy sklepowe. nagle z nieba zaczęły sypać białe płatki śniegu. stanąłeś przy stoisku z czapkami  i kupując mi ogormną białą czapę powiedziałeś : ' ja już prezent mam   prywatną Śnieżynkę'. złapałeś mnie mocno za rękę  i przytuliłeś. mocno wtuliłam się w Ciebie dziękując za prezent. te świeta były cudowne.   veriolla

wybranaa dodano: 12 października 2010

było kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. wieczorem postanowiliśmy wybrać się na miasto, by kupić prezenty. dookoła pełno było ludzi , którzy śmiali się, sprzeczali i wygłupiali. miasto oświetlone było cudownymi kolorowymi lampkami. było dość mroźnie, ale mimo to dumnie maszerowałam obok Ciebie oglądając wystawy sklepowe. nagle z nieba zaczęły sypać białe płatki śniegu. stanąłeś przy stoisku z czapkami, i kupując mi ogormną białą czapę powiedziałeś : ' ja już prezent mam - prywatną Śnieżynkę'. złapałeś mnie mocno za rękę, i przytuliłeś. mocno wtuliłam się w Ciebie dziękując za prezent. te świeta były cudowne. / veriolla

byłam totalnie wykończona szkołą i treningiem. miałam ugotować obiad dla Nas. wróciłam  położyłam się na łóżko z myślą ' chwileczkę odpoczne'. po trzech godzinach obudził mnie aromat kawy. otworzyłam oczy  na stole stała kawa a Ty siedziałeś obok z laptopem na kolanach. ' cholera   zasnęłam. kochanie ..'   próbowałam się tłumaczyć. ' tak wiem   że nie ma obiadu   pij kawe  ubieraj się i jedziemy coś zjeść na mieście '   przerwałeś mi. usiadłam na łóżku popijając kawę   i z wyrzutami sumienia przyglądałam się biedakowi  który po pracy nie dostał obiadu.   veriolla

wybranaa dodano: 12 października 2010

byłam totalnie wykończona szkołą i treningiem. miałam ugotować obiad dla Nas. wróciłam, położyłam się na łóżko z myślą ' chwileczkę odpoczne'. po trzech godzinach obudził mnie aromat kawy. otworzyłam oczy, na stole stała kawa a Ty siedziałeś obok z laptopem na kolanach. ' cholera , zasnęłam. kochanie ..' - próbowałam się tłumaczyć. ' tak wiem , że nie ma obiadu - pij kawe, ubieraj się i jedziemy coś zjeść na mieście ' - przerwałeś mi. usiadłam na łóżku popijając kawę , i z wyrzutami sumienia przyglądałam się biedakowi, który po pracy nie dostał obiadu. / veriolla

Uwielbiam Twoje wpisy :  Zawsze podkradam. :D :   są genialne :  teksty wybranaa dodał komentarz: Uwielbiam Twoje wpisy :) Zawsze podkradam. :D : * są genialne :) do wpisu 12 października 2010
zrozum   że ja nie jestem tą pustą laleczką   która poleci na Twoje sportowe auto   osobiście nie mam nic do komunikacji miejskiej. nie jestem też z tych dających dupy za drinka   jeśli idę pić do klubu  to robie to za swoje. nie należę też do panienek   które kleją się do każdego napotkanego gościa   widocznie nie jestem taśmą samoprzylepną.   veriolla

wybranaa dodano: 11 października 2010

zrozum , że ja nie jestem tą pustą laleczką , która poleci na Twoje sportowe auto - osobiście nie mam nic do komunikacji miejskiej. nie jestem też z tych dających dupy za drinka - jeśli idę pić do klubu, to robie to za swoje. nie należę też do panienek , które kleją się do każdego napotkanego gościa - widocznie nie jestem taśmą samoprzylepną. / veriolla

jeszcze chwila  jeszcze jeden   mały moment i zniknę   tak jak obeciałam. daj mi jeszcze tylko napatrzeć się na Ciebie za wszystkie czasy  tak na zapas.   veriolla

wybranaa dodano: 11 października 2010

jeszcze chwila, jeszcze jeden , mały moment i zniknę - tak jak obeciałam. daj mi jeszcze tylko napatrzeć się na Ciebie za wszystkie czasy, tak na zapas. / veriolla

wiesz  czasami wyłam z bezsilności zwinięta w kłębek na łóżku. tak bardzo chciałam wszystko zmienić  a wiedziałam   że nic nie mogę z tym zrobić. nienawidzę czuć się bezsilna.  veriolla

wybranaa dodano: 11 października 2010

wiesz, czasami wyłam z bezsilności zwinięta w kłębek na łóżku. tak bardzo chciałam wszystko zmienić, a wiedziałam , że nic nie mogę z tym zrobić. nienawidzę czuć się bezsilna. /veriolla

przykro mi   że źle odczytałeś pewne sugestie. jednak warto było słuchać mamy  gdy tłumaczyła Ci myślenie kobiet.   veriolla

wybranaa dodano: 11 października 2010

przykro mi , że źle odczytałeś pewne sugestie. jednak warto było słuchać mamy, gdy tłumaczyła Ci myślenie kobiet. / veriolla

w swoim życiu spotykasz wielu ludzi. każdy z nich   czy dobry czy zły   mógł być wyjątkowy. gdy tylko potrafisz wyciągnąć pewne wnioski   zobaczysz   że dzięki każdemu człowiekowi wzbogacasz się o pewne doświadczenia. w niektórych przypadkach są to małe  prawie niezauważalne wskazówki do życia  w innych zaś ogormne drogowskazy. wystarczy umiejętnie wynieśc coś z każdej znajomości   nawet tej najgorszej  która przyprawiła Nas o najwięcej bólu.   veriolla

wybranaa dodano: 11 października 2010

w swoim życiu spotykasz wielu ludzi. każdy z nich , czy dobry czy zły - mógł być wyjątkowy. gdy tylko potrafisz wyciągnąć pewne wnioski , zobaczysz , że dzięki każdemu człowiekowi wzbogacasz się o pewne doświadczenia. w niektórych przypadkach są to małe, prawie niezauważalne wskazówki do życia, w innych zaś ogormne drogowskazy. wystarczy umiejętnie wynieśc coś z każdej znajomości - nawet tej najgorszej, która przyprawiła Nas o najwięcej bólu. / veriolla

było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzowniłeś gdy wiedziałeś że mam przechodzić przez ten ciemny park czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym wiedziałam że szykują się kłopoty kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację  ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi to byli Jego kumple kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest   i zaprowadzili do domu. byłam w szoku   non stop pytając:' ale jak  skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka   że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem a w oku zakręciła mi się łza.   veriolla

wybranaa dodano: 11 października 2010

było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś,gdy wiedziałeś,że mam przechodzić przez ten ciemny park-czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy,gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym,wiedziałam,że szykują się kłopoty-kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację, ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi-to byli Jego kumple,kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest , i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając:' ale jak, skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka , że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem,a w oku zakręciła mi się łza. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć