 |
Gdzie byłeś kiedy ta karuzela zaczęła się kręcić? Pytam kurwa,gdzie byłeś gdy wstrzyknięto mi pierwszą w życiu działkę, gdzie byłeś gdy 2 razy próbowałam ze sobą skończyć, gdzie byłeś gdy pierwszy raz poszłam z nim do łóżka, gdzie byłeś gdy stałam się tym, czym najbardziej nie chciałam zostać? GDZIE BYŁEŚ?! POTRZEBOWAŁAM CIĘ.
|
|
 |
Wiem,że to chore i wszyscy mi to mówią i wszyscy mówią,że to chory związek i wszyscy mają racje, ale z drugiej strony wszyscy inni chuja o nas wiedzą.
|
|
 |
Generalnie to zostało mi trochę ptasiego mleczka, kilka papierosów, kawa i konto premium do oglądania filmów, więc dzisiaj w nocy chuja wbijam w to czy raczysz się odezwać czy też nie.
|
|
 |
Chodźmy, to kolejny dzień dla nas przecież. Musimy jakoś go wypełnić, musimy wypić swoją zwykłą porcje wódki, spalić tyle co zwykle, udawać,że wszystko gra, a potem wrócić do domu i rozpłakać się z bezsilności.
|
|
 |
A tak naprawdę to Cię kocham. Nie ważne że wczoraj o 3 nad ranem stałam na środku skrzyżowania i krzyczałam do Twoich pleców jak bardzo Cię nienawidzę. Nieważne,że zmieszaliśmy się z błotem, nieważne że po wczorajszej nocy mam w plecach o jeden nóż więcej. Nieważne, bo cokolwiek powiemy i zrobimy, to ja i tak Cię kocham.
|
|
 |
Tutaj nic nie ma początku ani końca, jesteśmy węzłem gordyjskim, rozwiązujemy jeden problem i momentalnie pojawia się dziesięć kolejnych.
|
|
 |
Kurwa no przecież mnie kochasz, wiem o tym, to jedyna rzecz na tym świecie za którą dałabym sobie obciąć rękę, no przecież mnie kurwa kochasz, wiec ja się pytam kurwa, gdzie jest Bóg, i gdzie ten Bóg ma serce, jeśli od 3 lat może spokojnie patrzeć na to, jak bez siebie umieramy.
|
|
|
|