 |
"Jutro już nikt a dziś jeszcze my"
|
|
 |
Niepotrzebnie to mówiłam.Każdy z nas słowo miłość i tak przemieni w liczbę
|
|
 |
Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
|
|
 |
Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
|
|
 |
Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...
|
|
 |
- Wiesz , kiedyś oddałabym wszystko , żeby go odzyskać .- A teraz .?- A teraz czekam na moment , żeby mu powiedzieć słodkie wypier.dalaj .!
|
|
 |
uwielbiam soboty . w swojej pomiętej , szarej , długiej bluzce z myszką miki , wstaję z łóżka , próbując dostać się do kuchni . po drodze potykam się o różne głupie zabawki brata i ląduje na ziemi . gdy już dotrzę na miejsce nalewam szklankę mleka i idę do dużego pokoju . walę się na kanapę , włączając bajki , które mimo wieku uwielbiam . chwytam telefon i na wyświetlaczu widzę : ' wstaaawaj kotuuś ! '
|
|
 |
` Oderwać się od tego co przyziemne i wzbić się ponad granicę przeciętności.
|
|
 |
ta fascynacja przeminęła. [!]
|
|
 |
i znów mam ochotę pierd*lnąć uczuciami o ścianę.
|
|
 |
ale ja uśmiech zgubiłam. i teraz jest 526 km ode mnie
|
|
 |
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.oddać życie za Twoje spojrzenie.
|
|
|
|