 |
Ponownie wkraczam w kalejdoskop wspomnień. Jest wiele chwil spędzonych z Tobą, o których na pewno nie zapomnę. / slonbogiem
|
|
 |
Nie, nie jesteś perfekcyjny. Perfekcją można nazwać zrobione wyśmienicie malibu. Ty za to jesteś pojebany, ale także wyśmienity na swój sposób. / slonbogiem
|
|
 |
Ponownie samotnie przebywam. Raz leję wódę, a raz do kufla piwa. / slonbogiem
|
|
 |
Perfekcyjnie grasz mi na uczuciach.
|
|
 |
"Wciąż marze, że jeszcze kiedyś staniesz obok, chwycisz mnie za rękę i razem zburzymy tą samotność."
|
|
 |
"Mieszam wódkę z kokainą."
|
|
 |
Ten słodki widok kiedy siedział zmęczony i próbował wymusić dla mnie uśmiech , o który prosiłam go unosząc swoje kąciki ust ku górze. Wpatrzony we mnie uśmiechnął się lekko. Uśmiech nie był najlepszej jakości ale był szczery . Jego oczy wodziły za mną gdziekolwiek tylko się poruszyłam. Muszę przyznać, że cieszyło mnie to . W każdej wolnej chwili kiedy tylko na mnie nie patrzył ja spoglądałam na niego. Jego widok sam rysował uśmiech na twarzy, a w brzuchu budziły się motyle. To był jeden z najlepszych dni choć myśli same prosiły o to, żeby takich dni mógł dać mi więcej. Na jego głos serce biło mi mocniej, a ja miałam nadzieję, że właśnie On nie okaże się idiotą i zaopiekuje się moim moim serduchem, które już za nim tęskniło Nie zawiódł mnie ./ orginalnienaturalna
|
|
 |
Przecież On nawet nie zwraca na Ciebie uwagi. Nie patrzy tak, jak Ty na Niego. Nie myśli co w danej chwili robisz i czy znalazłabyś czas, by pójść z Nim na krótki spacer. Nie planuje z Tobą stworzonej w myślach przyszłości. Niczego od Ciebie nie chce. Nie dzwoni ani nie pisze. Nie interesuje się tym, co u Ciebie. On Cię nie kocha. Dla Niego nie istniejesz. [ yezoo ]
|
|
 |
Po myślach wycieczka, co druga psychika pęka, człowiek który z zewnątrz stoi a wewnątrz klęka.
|
|
 |
Szczęście poszło w swą stronę, rozstałem się z nim w momencie, kiedy szedłem z mefedronem.
|
|
 |
"I napisałabym do Ciebie, ale jakoś brakuje mi słów."
|
|
 |
Gdybyś tylko chciał, wszystko wyglądałoby inaczej.
|
|
|
|