 |
'Kiedy znów Cię zobaczę
Kiedy świat się rozpłacze
I pochwycę za ręce
I nie puszcze więcej
Słońce twarz Ci otuli,
skradnie z oczu zmartwienie
Moja miłości ja już się nie zmienię'
|
|
 |
"Duszko moja, nie możesz mieć żalu, że z kimś tutaj jestem. Wiesz przecież nie potrafię być sam. Potrzebuję mieć przy sobie różne kobiety - brunetki, blondynki, wysokie, niskie, mądre, głupie. Może gdybyś tutaj budziła się koło mnie i chodziła rano w mojej koszuli, może wtedy mógłbym czuć coś więcej, i ani dnia dłużej się z Tobą nie mijać. - Nie planuję noszenia na rękach, wychodzę do teatru. Duszko, nie gniewaj się. Sam już na siebie się gniewam, więcej moja dusza nie zniesie..."
|
|
 |
"...i nosić Cię na rękach nad nierównym brukiem." - tak mi pisałeś ? Pamiętasz, jeszcze tak niedawno, zanim spadł śnieg... Dzisiaj nie podnosisz słuchawki, a mnie tak buty pokaleczyły. Wiem, że tam daleko masz na pewno kogoś do noszenia na rękach - nie jestem głupia, po prostu wiem... ale dzisiaj potrzebowałam abyś odebrał telefon...
|
|
 |
"Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment - jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony."
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=J8QmW39ZJ0Y
|
|
 |
Jeżeli nie robisz nikomu krzywdy, to znaczy, że nie ma w tym nic złego.
|
|
 |
ty mnie przytulisz bo nie chcesz mojej krzywdy, ale tak jak on to mnie nie przytulisz nigdy
|
|
 |
Pogoda bez zmian, wódka też smakuje jak zawsze...
|
|
 |
ciasno związujesz włosy. przymykasz oczy. z palców zsuwasz pierścionki
i szpilki ze stóp. cicho. na boso. po omacku. mimo kurewskiego bólu robisz kilka kolejnych kroków. "jest dobrze". powtarzasz te słowa jak mantrę. "przecież jest dobrze". zwinięta w kłębek topisz ból w oceanie pustego łóżka.
tylko dłonie wciąż splatasz za plecami. by znowu nie poczuć bólu
połamanych palców.
|
|
 |
Co z tego, że chcesz. Nikt nie patrzy na twoje potrzeby. Co z tego, że krzyczysz. Krzyk zanika w tłumie. Co z tego, że słuchasz. Inni tego nie docenią. Co z tego, że próbujesz. Wszyscy i tak widzą w tobie nieudacznika.
|
|
 |
http://spotify.to/#!pl=c0904adaff58426a6506c0cf4b5d6207aa132864
|
|
 |
Bardzo chce, żebyś wiedział że bez Ciebie moje życie to tragedia. Wtedy przewyższa mnie wszystko i chce uciec . Biec tak szybko żeby wszystkie myśli wysypały mi się na ziemię tak żebym nie dała rady się po nie zatrzymać. Dobiec do celu. Znajdując się w twoich ramionach .
|
|
|
|