 |
Lekcja numer jeden: zawsze sprawiaj wrażenie, jakby nic, a przede wszystkim nikt nie był w stanie wytrącić cię z równowagi, zrozumiałaś? Lekcja numer dwa: zachowuj się zawsze tak, jakbyś się świetnie bawiła.
|
|
 |
Nie może być dla kobiety większej udręki niż mężczyzna, który jest tak dobry, tak wierny, tak kochający, tak niepowtarzalny i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń. Po prostu jest i daje jej pewność, że będzie na wieczność. Boisz się tylko, że ta wieczność bez tych wszystkich standardowych obietnic będzie krótka.
|
|
 |
Ale od złych słów, które się usłyszało, nie można się uratować, choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy, pojednanie następuje, ale ponad tymi słowami, które się tymczasem zagnieżdżają głęboko, na dnie duszy. I czekają, by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć, znów coś niszczyć, i powtarzać się tak długo, aż rozpadnie się wszystko, jak złudzenie.
|
|
 |
Prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy kończy się faza randek, a odświętność tonie często bezpowrotnie w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie, a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć, trzeba kochać.
|
|
 |
Tak trudno jest zebrać się w sobie. Powiedzieć "dam radę" i dać. Zawalczyć. Utrzymać motywację. Nie patrzeć wstecz. Nie przejmować się zdaniem innych. Dążyć do celu. Wciąż zaparcie iść do przodu. Nie odpuszczać, gdy pojawi się błahy problem. Nie wylewać łez. Nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. Tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę, która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. Tak trudno jest wygrywać, kiedy nie ma się chęci na walkę, kiedy wszystko to, co dotychczas było siłą, utraciło się na zawsze. [ yezoo ]
|
|
 |
Pierwszy papieros za ich miłość. Pierwszy buch za to ,że mu zaufała , drugi za to ,że ją skrzywdził , trzeci za to, że odszedł i już nigdy nie wrócił , czwarty za jego pięknę oczy , piąty za moją naiwność. Skończył się papieros , ale zapaliła jeszcze jednego, bo to nie był koniec ej smutnej historii i wydarzeń które ją dołowały . Po godzinie skończyła się paczka fajek, tak samo jak skończyła się ich miłość.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy kogoś kochasz.? To tak, jakbyś mógł zmienić cały świat. Wszystko staje się lepsze. Po prostu Magia. Ale wiesz.? To jest takie ulotne... Jest, znika i pojawia się potem jeden mały płomyk nadziei- Twój Uśmiech.
|
|
 |
leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił wyszeptał : "właśnie tak chcę umrzeć".
|
|
 |
Dzień, rok, dwa, trzy... I dalej wszystko jest jakieś takie "nie bardzo". Nie znajduję się tutaj. I choć podejmuję coraz to nowe wyzwania, coraz bardziej zapełniam dobę - żeby nie myśleć - to coraz mniej mi się udaję...
|
|
 |
Dochodzi pierwsza. sercostrachy rozłażą się po kątach. zimne stopy. zimne serce. za moment pustka wypruje mi wnętrzności
przygryzam wargi. krzyczę cholerną ciszą.
krzyczę kurewską tęsknotą za nim
|
|
 |
Możesz spotykać ludzi lepszych ode mnie, zabawniejszych ode mnie, dużo ładniejszych niż ja, ale jest jedna rzecz, którą chcę Ci powiedzieć. Zawszę będę dla Ciebie, kiedy oni Cię zostawią.
|
|
 |
Dostaję zło i oddaję zło.
|
|
|
|