 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć, o co było to zamieszanie. nie interesuje Cię już, czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. zgadzasz się na wszystko. Umarłaś.Sam przyznaj.
|
|
 |
Nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś.
|
|
 |
Siedzisz i myślisz nie będę ryczała, nie ma czym się przejmować, aż przychodzi moment kiedy wybuchasz płaczem i nie możesz się uspokoić.
|
|
 |
Największym szczęściem jest mieć pewność, że jest się kochanym dla samego siebie, a dokładniej: pomimo tego kim się jest naprawdę jest
|
|
 |
żyję dla ciebie, dla siebie bym już nie żyła.
|
|
 |
Co dzień myślę o tobie, nic dziwnego w tym nie ma. Płacę dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia. Trudno ich nie doceniać, teraz daje ci słowo. Wciąż pamiętam jak to jest, kiedy ty byleś obok.
|
|
 |
Zakochałam się w Twoich oczach, kiedy na mnie patrzyłeś… Zakochałam się w Twoich ustach, kiedy mnie całowałeś… Zakochałam się w Twoich ramionach, gdy mnie obejmowałeś… Zakochałam się w Tobie, kiedy po prostu byłeś…
|
|
 |
choć teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to, jak nas zmienił. pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni
|
|
 |
Żadna kołdra nie da tyle ciepła, co druga osoba obok.
|
|
 |
Wszystko, co kiedykolwiek kochałeś, odrzuci cię albo umrze.
|
|
 |
To prawda, że całe życie musimy udawać, aby żyć. Nie ma chwili, żebyśmy nie udawali. I nawet sami przed sobą udajemy. W końcu jednak przychodzi taka chwila, że nie chce nam się dłużej udawać. Stajemy się sami sobą zmęczeni. Nie światem, nie ludźmi, sami sobą
|
|
 |
|
To zabawne jak bezwartościowa możesz się poczuć przez jedną osobę.
|
|
|
|