 |
wódka była tej nocy jak tlen-pozwalała oddychać.
|
|
 |
Nie przejmuj sie zbytnio tym, co ludzie powiedzą. Rob, co ci sie w życiu podoba, jeśli tylko będziesz mogla potem w lustrze spojrzeć sobie w twarz.
|
|
 |
- Dokąd panienko? - Do gwiazd!
|
|
 |
Życie to dziwka, a później się umiera
|
|
 |
Uwolnić siebie od siebie, o to chodzi w zasadzie.
|
|
 |
Zastanawiałam się, jak długo jeszcze będę tak cierpieć. Może pewnego dnia, za kilkadziesiąt lat – jeśli ból miał zelżeć kiedyś na tyle, żebym mogła lepiej go znosić – uda mi się ze spokojem wspominać te kilka krótkich miesięcy składających się na najszczęśliwszy okres w moim życiu. Wspominać, wdzięczna za to, że poświęcono mi choć trochę czasu. Że dano mi więcej, niż prosiłam, i więcej, niż na to zasługiwałam
|
|
 |
To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć.
|
|
 |
Byłam taka zajęta udając zajętą.
|
|
 |
W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam, żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha, jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.
|
|
 |
Zaopiekuj się moim sercem - zostawiłem je przy tobie.
|
|
 |
– Dlaczego uwierzyłaś w kłamstwa, a nie wierzysz w prawdę?
|
|
|
|