 |
|
gdyby wystarczyło tylko zamknąć oczy, zapuścić muzę w słuchawkach, nie patrzeć; nie słyszeć tego, co się dzieje. proszę Cię, zabierz mnie stąd, daleko, na kilka dłuższych chwil. nie pozwól mi tu zwariować, nie pozwól być świadkiem tego wszystkiego, co tak strasznie niszczy mi psychikę. wróćmy, gdy wszystko dookoła się uspokoi, wróćmy dopiero, gdy będzie się dało tu normalnie żyć.
|
|
 |
|
Idealnie zapominasz. / i.need.you
|
|
 |
|
niespełnione nadzieje pozostaną niespełnionymi nadziejami. / i.need.you
|
|
 |
|
wy też tak macie czasem, że obiecujecie sobie, że już 'nie', że już 'nigdy więcej', a następnego dnia budzicie się ze świadomością, że po raz kolejny nie dotrzymaliście swojej własnej obietnicy? że złamiecie obietnice, którą daliście sami sobie? że chyba już nawet sobie nie możecie ufać? bo ja tak mam, tak mam dzisiaj. i chyba nie jest mi z tym zbyt dobrze, o nie. nie jest mi dobrze. dziwinie się czuję. posypało się moje wnętrze, ale staram się, staram. znów planuję, obiecuję, zarzekam się, nie przechodzę pod drabiną, unikam czarnych kotów. robie te różne głupoty, które mają pomóc szczęściu. o ile w ogóle ono istnieje. / i.need.you
|
|
 |
|
I jeśli chcesz dotknąć mojej dłoni, trzymaj ją już bez końca. / i.need.you
|
|
 |
|
Chyba nieświadomie ale pomogłeś mi w kształtowaniu mojego "ja" / i.need.you
|
|
 |
|
Kradnę gwiazdy z nieba, przytulam je do serduszka i wypowiadam banalne życzenia. Jako pesymistka proszę o jak najmniej. Lubię się miło rozczarowywać. / i.need.you
|
|
 |
|
zrozum w końcu, już nigdy nie powiem ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny. Nie mogę / i.need.you
|
|
 |
|
Tak długo zabiegam o jedno marzenie, jednego wciąż się trzymam- nie zmieniam jego treści, nie zmieniam jego wizerunku, ciągle chcę i ciągle chcę go bardziej. / i.need.you
|
|
 |
|
może po prostu ten rodzaj miłości, w który wierzę, jest po prostu nieosiągalny.. / i.need.you
|
|
 |
|
pierdolone przyzwyczajenia. nie mogę się nigdy za bardzo przyzwyczajać, bo wtedy jest o wiele gorzej, a i tak jest źle. w sumie przyzwyczajenia nie są aż tak złe, wiążą się z jakimś miłym oczekiwaniem, z radosnym drganiem serca, z myślami o tym, czy o tamtym. ale odzwyczajanie się? momenty gdy palpitacje serca nie są na miejscu? gdy bardzo bolą myśli, bo są złe? nie radzę sobie wtedy, naprawdę. / i.need.you
|
|
|
|