głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bezzczzelna

możesz być pewna  że nie pękam jeśli chodzi o jutro. bo jutra dla nie ma dla mnie  kalendarze wiszą tu na próżno. nic nie warte są te dni  które spadły z kartek  dzisiaj nie ma ich i niech zostaną chujowym żartem.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

możesz być pewna, że nie pękam jeśli chodzi o jutro. bo jutra dla nie ma dla mnie, kalendarze wiszą tu na próżno. nic nie warte są te dni, które spadły z kartek, dzisiaj nie ma ich i niech zostaną chujowym żartem.

wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę  ubieram się kolorowo  spotykam się z przyjaciółmi  biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego  że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu  wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało  palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie  to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz  czy widzisz jak sobie jakoś radzę  jak się uśmiecham i udaję  że wszystko jest oka. ciekawe  czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to  aby mi Ciebie zwrócił  chociaz na chwilę  abym mogła się pożegnać..  maniia

ifall dodano: 3 stycznia 2014

wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę, ubieram się kolorowo, spotykam się z przyjaciółmi, biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego, że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu, wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało, palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie, to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz, czy widzisz jak sobie jakoś radzę, jak się uśmiecham i udaję, że wszystko jest oka. ciekawe, czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to, aby mi Ciebie zwrócił, chociaz na chwilę, abym mogła się pożegnać.. /maniia

W założeniach to nawet nie wiem  czy powinno mnie to poruszać  interesować  wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości  odpisując cokolwiek z ulgą  że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo  by potem się zjarać jointem? Zioło  alkohol  fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa  wystarczy . Do maksimum i ponad granice  z używkami uznanymi za największy priorytet  odsuwając na bok przyjaciół  dziewczynę i inne  jak sądziłam  ważniejsze sprawy. Bezmyślność  pochopność  tak jakby świat mógł poczekać  jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach:  zmienię się  mam dla kogo   by nie robić nic  czekać  aż wszystko zmieni się samoistnie.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

W założeniach to nawet nie wiem, czy powinno mnie to poruszać, interesować, wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości, odpisując cokolwiek z ulgą, że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo, by potem się zjarać jointem? Zioło, alkohol, fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa "wystarczy". Do maksimum i ponad granice, z używkami uznanymi za największy priorytet, odsuwając na bok przyjaciół, dziewczynę i inne, jak sądziłam, ważniejsze sprawy. Bezmyślność, pochopność, tak jakby świat mógł poczekać, jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach: "zmienię się, mam dla kogo", by nie robić nic, czekać, aż wszystko zmieni się samoistnie.

Świat jest szorstki  trochę prawdy  więcej kantów.

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Świat jest szorstki, trochę prawdy, więcej kantów.

Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo  które musiałem połknąć  żeby teraz nim rzygać.   Banicja

ifall dodano: 3 stycznia 2014

Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać. / Banicja

Chcę  żebyś był ze mnie dumny. Żebyś w każdej sekundzie swojego życia myślał: 'jestem szczęśliwy  że Ją mam'...

madzikowo dodano: 30 grudnia 2013

Chcę, żebyś był ze mnie dumny. Żebyś w każdej sekundzie swojego życia myślał: 'jestem szczęśliwy, że Ją mam'...

Kiedy spierdolę już wszystkie opcje  kiedy już naprawdę nie będzie już dla mnie żadnych szans  w niczym  z nikim  nigdzie  wtedy  wiesz  wtedy już chciałabym tylko tak pięknie  ale naprawdę pięknie i wielkim stylu wyniszczać się  aż do końca. Tyle  nic więcej.

niecalkiemludzka dodano: 30 grudnia 2013

Kiedy spierdolę już wszystkie opcje, kiedy już naprawdę nie będzie już dla mnie żadnych szans, w niczym, z nikim, nigdzie, wtedy, wiesz, wtedy już chciałabym tylko tak pięknie, ale naprawdę pięknie i wielkim stylu wyniszczać się, aż do końca. Tyle, nic więcej.

Nawet mi nie pierdol  że zwyczajnie się pogubiłam  zagubiłam  że to normalne i każdy tak się czuje  bo gówno prawda. Nie czułam się zagubiona  dopóki wy nie zaczęliście mi wmawiać  że tak jest.

niecalkiemludzka dodano: 30 grudnia 2013

Nawet mi nie pierdol, że zwyczajnie się pogubiłam, zagubiłam, że to normalne i każdy tak się czuje, bo gówno prawda. Nie czułam się zagubiona, dopóki wy nie zaczęliście mi wmawiać, że tak jest.

To się nam kurwa wymyka spod kontroli i znów zaczyna mi się coś pierdolić w głowie  bo nie wiem już nawet  którą paczkę fajek otwieram  myśląc jaki z Ciebie pojeb i właściwie dokładnie tak samo myślę o sobie  no ale przecież  co my do chuja właściwie robimy  przecież ta nasza normalność była taka cudowna  taka rzadka  gdy wszystko wszystkim wokół się pierdoliło  my wciąż tam byliśmy  ponad tym  razem  ale nie  kurwa nie  zbyt wielkie z nas pojeby  zbyt wiele cugów razem przeżyliśmy  za bardzo kurwa nie potrafimy żyć na trzeźwo  no kurwa  przecież nie pije drugi dzień i już chce mi się wyć i tęsknie  tęsknie jak pojeb  ale nie wiem właściwie czy za Tobą  czy za osuszaniem z Tobą kolejnych butelek i seksem po pijaku  nie wiem kurwa  mówię Ci  zjebiemy to  to nadchodzi  obudzimy się w cudzych łóżkach  z cudzymi dłońmi na biodrach i nawet kurwa nie będziemy w stanie przypomnieć sobie jak to się stało i zjebiemy to  wkrótce  coś się stanie  coś pierdolnie  kurwa mać.

niecalkiemludzka dodano: 30 grudnia 2013

To się nam kurwa wymyka spod kontroli i znów zaczyna mi się coś pierdolić w głowie, bo nie wiem już nawet, którą paczkę fajek otwieram, myśląc jaki z Ciebie pojeb i właściwie dokładnie tak samo myślę o sobie, no ale przecież, co my do chuja właściwie robimy, przecież ta nasza normalność była taka cudowna, taka rzadka, gdy wszystko wszystkim wokół się pierdoliło, my wciąż tam byliśmy, ponad tym, razem, ale nie, kurwa nie, zbyt wielkie z nas pojeby, zbyt wiele cugów razem przeżyliśmy, za bardzo kurwa nie potrafimy żyć na trzeźwo, no kurwa, przecież nie pije drugi dzień i już chce mi się wyć i tęsknie, tęsknie jak pojeb, ale nie wiem właściwie czy za Tobą, czy za osuszaniem z Tobą kolejnych butelek i seksem po pijaku, nie wiem kurwa, mówię Ci, zjebiemy to, to nadchodzi, obudzimy się w cudzych łóżkach, z cudzymi dłońmi na biodrach i nawet kurwa nie będziemy w stanie przypomnieć sobie jak to się stało i zjebiemy to, wkrótce, coś się stanie, coś pierdolnie, kurwa mać.

1 Nie chciałam go kochać. Kurwa  miłość do niego była ostatnią rzeczą jakiej potrzebowałam w tym pokręconym momencie życia. Nie chciałam jego uśmiechów  bałam się czuć jego rąk owiniętych wokół mojej tali. Przerażała mnie perspektywa bycia z nim  a chyba bardziej przy nim. Bo przecież był trudny  zawiły – taki jak ja. A skoro ja sama nie mogłam uporać się z sobą to po co Boże stawiasz na mojej drodze podobnego człowieka? Oszalałeś. Chciałeś żebym poplątała się w tej pierdolonej  brudnej szarej i bolesnej rzeczywistości. Ale dałam radę możesz być ze mnie dumny.   nervella

ifall dodano: 29 grudnia 2013

1 Nie chciałam go kochać. Kurwa, miłość do niego była ostatnią rzeczą jakiej potrzebowałam w tym pokręconym momencie życia. Nie chciałam jego uśmiechów, bałam się czuć jego rąk owiniętych wokół mojej tali. Przerażała mnie perspektywa bycia z nim, a chyba bardziej przy nim. Bo przecież był trudny, zawiły – taki jak ja. A skoro ja sama nie mogłam uporać się z sobą to po co Boże stawiasz na mojej drodze podobnego człowieka? Oszalałeś. Chciałeś żebym poplątała się w tej pierdolonej, brudnej,szarej i bolesnej rzeczywistości. Ale dałam radę,możesz być ze mnie dumny. / nervella

Nie wmawiaj mi że to moja wina  bo skończyłam z obwinianiem siebie.   i.need.you

ifall dodano: 29 grudnia 2013

Nie wmawiaj mi,że to moja wina, bo skończyłam z obwinianiem siebie. / i.need.you

Przytul mnie. Niewykluczone  że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć  setek emocji i wszelkiej frustracji  nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu  nic nie mów  udawaj  że nie zauważyłeś  pokaż  że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut  tul mnie  muszę zebrać myśli  to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz  proszę  układam uczucia na półce  muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa  wyczujesz ten moment. Oddalę się  nie wysuwając z ramion  lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę   bo nie kochałam  a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości  lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam  bo poznając wizytówkę Twojej duszy  mimowolnie Cię znienawidziłam.   definicjamiloscii

ifall dodano: 29 grudnia 2013

Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam. / definicjamiloscii

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć