 |
Zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz,
wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.
|
|
 |
A tak nie dzwonisz, nie piszesz, po mieście błądzę sam jak palec.
|
|
 |
I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza.
|
|
 |
Kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni!
|
|
 |
I pierdolił ból, który jednak szczęście tłumił non stop.
|
|
 |
"sylwester...gonili Ciebie, a nie mnie.byłem tak naćpany, że złapaliby mnie jak katar,kaszel, AIDS (..) to mnie nie dotknęło - otarłem się. (..) i jedyne gdzie uciekłem, to uciekłem w wódkę."
|
|
 |
Kiedyś obudzą się, z ręką w nocniku
I przypomną sobie o tym, kto był kim w ich życiu
|
|
 |
Dziś widzę dużo więcej, do obcych z dystansem
Inaczej dziś patrzę na całą polską rapgrę - pih
|
|
 |
Ta obojętność jest większa niż wszystko
Ale wciąż wierzę, wygram z tą dziwką
Dłuży się czas, choć świat mija szybko
Mam swoich bliskich, to trzymam ich blisko - pih
|
|
 |
Chcę się uśmiechnąć, ale nie mogę- pih
|
|
 |
Jesteś w porządku, to stracisz, uwierz
Chwal zawsze swoje, nigdy cudze - pih
|
|
|
|