 |
Nie piesze. Nie dzwonie. Jeśli wiem że jest na imprezie albo w barze nie idę tam aby "przypadkiem" się spotkać. Zajęło mi to rok. Szczęściarze wychodzą z tego w tydzień, może miesiąc albo dwa miesiące. Myślałam że zawsze na jego widok będzie mnie skręcało, że będę zazdrosna o jego nową dziewczynę, ale nie tak nie jest. Przeszło mi. Czasami kiedy myślę jak bardzo się poświęcałam, ile dałam, ile robiłam i jak bardzo mi zależało żeby go zdobyć, żeby mnie kochał. Myślę o tym i jest mi wstyd..
|
|
 |
Samotność to chyba mój najgorszy wróg,bo nawet gdy nie jestem sam, to czuje ją znów
|
|
 |
Przyjdź do mnie wiosno i ulecz ze wszystkich zim.
|
|
 |
pustka. nie ma nic. nic nie wiem. nie wiem, czy to wszystko ma jeszcze jakiś sens. choćby najmniejszy. nie wiem. nie wiem, gdzie mam iść, kim być, co robić w życiu. odkąd cię w nim nie ma, nie jestem sobą. i nic nie jest mną.a gdy patrzę na to jak jest, to tęsknię. tęsknię za kłóceniem się tylko po to by zaraz się pogodzić, za trzaskaniem drzwiami, za wszystkimi niedopowiedzeniami i ranieniem się nawzajem. tak, tęsknię za bólem, a może najbardziej za nim. gdy przeżywałam wszystkie wzloty i upadki wiedziałam że ta historia nie ma jeszcze końca i że wróci by znów zrujnować mi życie. więc czekałam. zawsze. czekałam aż do teraz gdy już wiem że wszystko dobiegło końca i została mi po tamtych chwilach tylko cisza. cisza którą dobrze znam. cisza która zabija bardziej niż słowa. ale uczę się z nią żyć. i żyje. ale już nie czekam. / niechcechciec
|
|
 |
To ja, Diabelny Mateusz. Mam problem, bo kocham. Serce mi pęka w pół, kiedy patrzę na jej zdjęcia pełne wspomnień. Kocham Ją, dziewczynę o pięknych oczach, w których widać błękit nieba. Taki standard nie? Tak wielu ludzi kocha, każdy pisze o tym wiersze, gubi się po drodze do szczęścia, przeprasza, wierzy, że będzie dobrze. Tak wielu ludzi żyje nadzieją, a ja.. ja mógłbym umrzeć z miłości./ diabelny
|
|
 |
pokaż mi, czy umiesz grzeszyć.
|
|
 |
"On dotykał inaczej niż wszyscy. Nieważne czy obejmował mnie w pasie, całował w czoło czy ostro pie*rzył. We wszystkim była czułość, charakterystyczna tylko dla niego."
|
|
 |
Był jednym z nielicznych ludzi, których szanowałem. I jedynym, któremu naprawdę zazdrościłem.”
|
|
 |
niech będzie jak ma być. wszystko mi jedno. wypiłam już pięć kieliszków, a ty nadal nie znikasz mi z pamięci. wiesz przecież że nie umiem pić, a mimo to jesteś tam, w mojej głowie. nie mogę uwierzyć, że całe życie czekałam na kogoś takiego jak ty i oprócz żalu nic mi z tego nie zostało. mówiłam, że nie umiem żyć bez ciebie i to widać. widać na ulicy, uczelni, w sklepie, klubie i we wszystkich innych miejscach w których bywam. od początku wiedziałam, że to miłość, ale nie spodziewałam się, że nie będzie chciała przejść, nawet po tym gdy widziałam cię z milionem innych, po tym, gdy dowiedziałam się o wszystkich kłamstwach, po tym gdy wybrałeś ją, zamiast mnie, chociaż zależało mi na tobie tak mocno. i po tym, gdy powiedziałeś, że w porównaniu do mnie jej przyjaźń będzie zawsze. bolało. bardzo nawet. a mimo to żyjesz we mnie. żyjesz tak jak potrafią nieobecni. i żyje ta miłość, która została mimo,że wszystko inne odeszło z tobą. / niechcechciec
|
|
 |
nie chcę ci mówić o tych wszystkich rzeczach które przeżyłam bez ciebie. nie chce pamiętać ze taki moment w ogóle zaistniał w naszym życiu. chce zawsze widzieć twój uśmiech, słuchać twoich głupich żartów i być ich obiektem nawet jeśli by mnie złościły, chce patrzeć w twoje oczy i mówić ci że cie kocham, ale najbardziej chce tworzyć z tobą przyszłość i po każdym dniu móc zasypiać u twojego boku. / niechcechciec
|
|
 |
Nie potrzebuję hashtaga, statusu, wręczanej znienacka róży, częstych wypadów za miasto, na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie, że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów, ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu "wstawaj, moja piękna", nawet jeśli następne co powiesz to "głodny jestem".
|
|
|
|