 |
Daj mi jeden dzień - kilka godzin pseudo szczęścia, udawaj, że mnie kochasz - a później odejdź, przecież już raz udowodniłeś, że potrafisz.
|
|
 |
Spraw, żebym choćby przez jeden dzień była szczęśliwa.. Możesz kłamać, a później udawać, że tego nie było - ja też będę, potraktuję to jak sen, ale proszę - przez ten jeden dzień bądź mój.
|
|
 |
Kojarzysz mi się ze wszystkim tym, co już minęło.
|
|
 |
|
składasz się z tego wszystkiego, czego mi brak.
|
|
 |
Nie uważam, że jesteś ideałem. Jesteś skurwielem, ale moim ulubionym, unikatowym, jedynym, najważniejszym. Jesteś jedynym, który może dać mi szczęście, ale też tym, który rani najmocniej. Jesteś tym jedynym, którego mogę, i którego kocham.
|
|
 |
Jeśli chcesz to to olej, ale Ty odpowiadasz za ten burdel w moim życiu i w sumie mógłbyś go ogarnąć..
|
|
 |
Masz tu moje i Twoje "zawsze". A teraz znajdź różnice.
|
|
 |
Niby wolne, śnieg, święta, później zakupy, sylwester... ale co z tego? nie ma ani grama Ciebie, to nie ma nic. to tak jakby słońce zgasło, poszłoby świecić gdzieś indziej.
|
|
 |
Ile jeszcze dni mojego życia skarzesz na tę cholerną bezradność?!
|
|
|
|