 |
Po czym poznać żmiję?
Zje cię na kolacje ale zdrowie twe wypije
Skandal drugie jej imię, obłuda pierwsze
Na sam widok podstęp wietrzę
Słodko-ostra jak miód z pieprzem
Długo mogę mówić jeszcze
Piskliwy głos, zadarty nos
Jak snajpera strzał cios niby-że-to niewinny
Ty błagasz dość, ona słodkie stroi miny
Wokół kolesi krąży jak sęp wokół padliny
Towarzyski błąd nagminny trzepotem rzęs przykryje
Ja ci mówię, ty uważaj na żmiję!
|
|
 |
..Nie pozwól żeby ktoś coś miał na ciebie zgubny wpływ
Bierz przykład z tych co uważasz ich za mądrych
Serce i dusza musi być szczera
Twój czas teraz ty wybierasz ...
|
|
 |
dzis inaczej na to patrze, powaznie, wiedza, rozwoj to zajebiscie wazne
|
|
 |
W tym kraju pijesz gdy się cieszycz, pijesz gdy jesteś smutny. Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.
|
|
 |
Wersja supra, latam dalej niz Malysz po slupkach, okrazam satelite, skaczac po niej niczym HIV po prostytutkach
|
|
 |
G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy, pali mosty, zabija
I - instynktownie budzi fobię
E - elementarny w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz
|
|
 |
Tak bardzo mnie nakręcasz aż umysł wymięka
nie potrafie zdefininowac twojego piękna
swym ciałem mnie zachęcasz trafiasz do sedna
w głowie myśl tylko jedna nie moge przegrac
|
|
 |
i czy nie ironią jest to, że najbardziej zawodzą nas osoby, którym się zaufało ?
|
|
 |
Czasami chciałabym nie istnieć wcale...
|
|
 |
Ilu miało ją tego wieczoru długo by wymieniać.
|
|
 |
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil,których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem.
|
|
|
|