 |
Co ma być to będzie, poddaję się, nie wierzę już w cuda…
|
|
 |
Oddycham. Żyję. Udało mi się przetrwać bez serca.
|
|
 |
Spojrzałeś. Przecież widziałam.
|
|
 |
Dzisiaj, gdybyś przyszedł do mnie i powiedział, że kochasz- uśmiechnęłabym się, podeszła bliżej, tak blisko, że nasze usta prawie by się stykały i wyszeptała z całą,dość skrywaną, namiętnością, za późno ..
|
|
 |
.. windą powieźli ją do piekła
|
|
 |
Chcą zobaczyć twój upadek.
|
|
 |
A więc jednak niektóre rzeczy przemijają.
|
|
 |
`Byłeś pierwszy, przyjdź teraz i bądź ostatnim.`
|
|
 |
Widuję Cię coraz częściej, a mimo to jesteś tak daleko. Stoisz obok mnie a słowa, które wychodzą z Twoich ust są kierowane wprost do mnie. Czasem nawet mnie dotkniesz. Ale to jest bardziej nierealne, niż najmniej prawdziwy sen, a jeszcze bardziej smutne. Czemu? Bo chociaż widzę Cię obok siebie, to gdy odwrócę wzrok, mam wrażenie, że wcale Cię tu nie ma. Bo już się nie znamy mimo, że tak często posyłasz mi spojrzenia, które powinny świadczyć inaczej. Ale nie: one już nic nie znaczą. Wnioski? Kocham kogoś, kto już nie istnieje. Kogoś, kogo już nigdy nie zobaczę. Gdzieś, bardzo głęboko w sobie Cię zabiłam i teraz jesteś tylko zjawą, z tamtych nieżyjących już, dni szczęścia.
|
|
 |
`Życie w pewnym momencie nabiera szybszego rytmu, zaczyna pędzic, na wiele rzeczy przestajemy miec wplyw, to jest główna wada tego świata.`
|
|
 |
`Każda droga w pewnym momencie się rozwidla , wybieramy różne drogi , myśląc że kiedyś się spotkamy widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala , to nic jesteśmy dla siebie stworzeni w końcu się spotkamy` // 3 mety nad niebem.
|
|
 |
`To dziwne uczucie, chce żebyś był obok ale z drugiej strony tak bardzo nienawidzę Ciebie.`
|
|
|
|