 |
Wiem, kolejny raz nie mam szans być kim chcę.
|
|
 |
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi
|
|
 |
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto będzie tylko nasz.
|
|
 |
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno. ty to tylko przeszłość.
|
|
 |
jestem sama. sama tutaj i sama na świecie. sama w sercu i sama w głowie. sama wszędzie przez cały czas, od kiedy pamiętam. sama w rodzinie, sama z przyjaciółmi, sama w pokoju pełnym ludzi. sama kiedy się budzę każdego koszmarnego dnia, sama, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. nie chcę być sama. nigdy nie chciałam być sama. kurewsko tego nienawidzę. nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. nienawidzę tego, że nie mam nikogo z kim mogłabym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałam mieć nadzieje i marzenia.
|
|
 |
'Bo kurwy nie poznaję po ustach, nic nie poradzę na to, że wypiłem, a ona się puszcza. On nie wie, że ja nie wiem, świata nie zbawię, za to spełnię jej sen, więc siada mi na kolanach i czuje ten dreszcz, gdy całuje mnie po szyi, a dłoń wkłada pod dres. Wódka, seks i niby jest fresh, ale kurwą też jest, chcesz, to mi przecz. '
|
|
 |
Chciałbym nie musieć udawać już, wykrzyczeć im w ryj, co mi sprawia ból, mieć plan, dla Ciebie się starać znów, i zabrać Cię tam, gdzie być zawsze chciałaś i chuj
|
|
 |
Się porobiło, juz nie dzielimy razem ławki Choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki / 56710
|
|
 |
cześć, co słychać ? w sumie chuj mnie to obchodzi, ale mogę się spytać .
|
|
 |
Owszem. lubię Ciebie, Twoje nawyki, Twoje wady, Twoje oczy i usta.. Twoje ciało także, i wiem doskonale, że masz tak samo ze mną.
|
|
|
|