 |
|
Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc, które nie mogły się zsynchronizować.
|
|
 |
|
' czasami lubię poczytać nasze archiwum gg i poryczeć się jak dziecko, któremu zabrano lizaka ; ( / najebana.
|
|
 |
|
' Nie ma co się martwić. Unieś łeb do góry, tak żeby przypierdolić w chmury. ' / ?
|
|
 |
Otworzę Ci kiedyś drzwi totalnie nieogarnięta, w nieumytych włosach i zaproszę Cię do środka. Usiądziemy obok siebie i zużywając setki chusteczek będę opowiadać Ci o tym, co rozpierdala mnie od środka, pozwolę Ci przeczytać ostatnie strony zeszytu z matmy, czy fizyki i zżółkłe ze starości kartki pamietnika. Będziesz siedział z otwartymi ustammi nie potrafiąc wypowiedzieć ani słowa, nie potrafiąc ani drgnąć. W głowie będziesz miał tylko jedno pytanie, kiedy tak bardzo mnie w sobie rozkochałeś. Będziesz zdziwiony ile nocy nieprzespałam, ile razy siedziałam w oknie na lodowatym parapecie, gdzie jedynym oparciem był PIH w słuchawkach, ile godzin zmarnowałam czekając na pieprzonego sms'a od Ciebie, który nie nadchodził, jak tęskniłam, jak bardzo kochałam. | wezniepierdol
|
|
 |
Byłam nie fair , dobra wiem ale ty też wcale nie byłeś lepszy , odszedłeś gdy potrzebowałam cię najbardziej . Teraz ty mi za to zapłacisz skurwysynu . | embraacebitch
|
|
 |
|
Choćbym kurwa miała zjeść z nerwów wargi i zdrapać z ciała skórę, nie pokażę, że mnie boli. Nie dam mu tej jebanej satysfakcji, że pękło mi serce. /esperer
|
|
 |
Kocham sposób w jaki cierpisz chamie . | embraacebitch
|
|
 |
Dziwko ruszaj dupą bo głową to za chuja nie umiesz .| embraacebitch
|
|
 |
I wyobraź sobie , że będę tą osobą , która rozjebie ci cały system kotek .| embraacebitch
|
|
 |
ja już mam dość tej melancholi,ona dziwne obrazy w mej głowie tworzy.
|
|
 |
tylko się wyniszczamy, i nikomu nie wiadomo o co kurwa chodzi.
|
|
|
|