 |
Dzięki Tobie skumałem, że ten brzydki świat jest piękny
|
|
 |
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
|
|
 |
Niedługo nadejdzie wiosna . Zdanie , które wywołuje u mnie ogromny ból .
|
|
 |
|
Tak, jest mi smutno. czujesz satysfakcje?
|
|
 |
|
Pamięć jest straszliwa. Człowiek może o czymś zapomnieć - ona nie. Po prostu odkłada rzeczy do odpowiednich przegródek. Przechowuje dla ciebie różne sprawy albo je przed tobą skrywa - i kiedy chce, to ci to przypomina. Wydaje ci się, że jesteś panem swojej pamięci, ale to odwrotnie - pamięć jest twoim panem.
|
|
 |
Kolejny wieczór , zupełnie niczym nie różniący się od poprzedniego. W głośnikach pih, zapach kupionych perfum unoszący się w powietrzu, a ja na balkonie. Uwielbiam to miejsce, może dlatego że tak dużo czasu spędziliśmy tu razem, te wszystkie rozmowy do samego rana, tak pamiętam. mogliśmy rozmawiać godzinami ,chwile spędzone tobą wracają , rozumiesz? Nie potrafie od tak z dnia na dzień wyrzucić Cię z mojego serca. Nie rozumiem, jak mogłeś tak po prostu odejść, gdzie się podziały zapewnienia że będziesz na zawsze, i nie pozwolisz nikomu mnie skrzywdzić? Powiedz jak mam teraz żyć, skoro swoim odejściem zabiłeś moje serce.
|
|
 |
dwie rzeczy, które trudno powiedzieć: 'cześć' po raz pierwszy i 'żegnaj' po raz ostatni.
|
|
 |
|
wakacyjne miłości kończą się z różnych powodów .
ale jedno je łączy , przypominają spadające gwiazdy
płoną przez jedną chwilę , dając przysmak wieczności .
a potem znikają .
|
|
 |
|
obawiałam się, kurewsko obawiałam tego momentu że nie będę już w stanie sobie, Ciebie przypomnieć. trudność będzie sprawiać odtworzenie Twojego głosu, jakby Bóg odebrał mi zdolność wspominania go. uśmiechu, on widnieje teraz tylko jedynie na porwanej fotografii. oczów, może niebo ma podobny odcień, ale nadal to nie to samo. mimo że znikasz jak dym po odpalonej fajce, to wyżłobiłeś pamiątkę na sercu, taką na zawsze./slaglove
|
|
 |
|
Nieważne, co mówili. Byłeś ważniejszy od słów.
|
|
 |
Jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy, niż podwójna dawka koksu, niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasustra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.
|
|
 |
Któregoś dnia ze złości zaczęła palić, tak zostało jej do dziś.
|
|
|
|