 |
nienawidze ludzi .. i tego świata też nienawidze .
|
|
 |
Pamiętaj niezależnie od tego co by się stało,że to my byliśmy sobie przeznaczeni,tworzyliśmy jedność ,nasze dłonie splecione ze sobą tworzyły niezwyczajną harmonię,ciała tulone w każde wieczory były najbezpieczniejszym schronem,przytulną samotnią dla dusz,tęsknota zawsze tą najwierniejszą kochanką,kochaliśmy się jak szczeniacy,zapatrzeni w siebie,nie widzący świata,pragnęliśmy siebie jak szaleńcy,wciągała nas miłość,wciągała doszczętnie jak gówniarzy próbujących życia,jak amatorów pragnących szczytów,byliśmy równie zachłanni,to my nienagannie marzyliśmy o wspólnej przyszłości,skończenie studiów,kupienie pierwszej sofy,zaręczyny,miał być ślub i razem mieliśmy się zestarzeć,ty byłeś miłością dla mnie,ja dla Ciebie,byliśmy odkrywcami,spójrz ile mamy wspomnień,ile miejsc nas łączy,ile nieznanych horyzontów dzieli,odkryliśmy najbezpieczniejsze miejsce na ziemi,nasze ramiona i nie zapominaj,bo kiedyś jeszcze do nich uciekniemy.Wszystko to pamiętaj jakby nie istniała przeszłość./dajmitenbit
|
|
 |
|
Nic nie mów. To nie jest pożegnanie. Spójrz na mnie. Przytul mnie. W ten sposób zniosę o wiele więcej. Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. Kocham Cię.
|
|
 |
|
Powiedz mi proszę, co myślisz chociaż raz. Wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał. Powiedz gdzie jesteś, czy tak będziemy trwać, osobno już dawno, choć razem cały czas.
|
|
 |
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno./ Pamiętnik narkomanki
|
|
 |
|
dziękuję Ci, za wszystkie wylane łzy. za każdy ból głowy, spowodowany przemęczeniem i ciągłym użalaniem się. za wszelkie rany, które widnieją na moim ciele. za przeszłość, którą wspólnie zbudowaliśmy. za wypalone papierosy, bez których nie dałabym rady. za bezsenność, bo nie pozwalałeś o sobie zapomnieć. za ból w sercu, który starannie zabijał mnie każdego dnia. za pozostawione wspomnienia, do których kiedyś zapewne wrócę. dziękuję, że próbowałeś mnie zabić swoją jakże piękną miłością. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Jakoś tak wyszło, że posiadam niestety skłonności do autodestrukcji. Gdy jest źle, robię tak, żeby było jeszcze gorzej.
|
|
 |
kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos. / abstracion
|
|
 |
Zostaw świat, tylko ty i ja,
Pięknie jak w Grecji, słonecznie jak w snach
|
|
 |
Miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi, że rozumiesz./ choleryczka
|
|
|
|