 |
|
To smutne, cholernie smutne. Myślimy, że nareszcie znaleźliśmy osobę, przy której nie musimy udawać. Że komuś na nas zależy. Że jesteśmy dla kogoś ważni. Że w czyichś oczach w końcu coś znaczymy. To śmieszne. Śmieszne jak szybko zaczynamy w to wierzyć. Jak szybko zaczynamy ufać. I jak potem cierpimy, bo okazało się, że to jednak znowu była pomyłka. Że pojawił się ktoś nowy i znowu zeszliśmy na dalszy plan. Znowu jesteśmy jedynie cieniami. Tą drugą opcją. Zabawne jest też to, że za każdym razem kończymy sami, że za każdym razem cali zapłakani wracamy do swoich pokoi i po raz kolejny zamykamy się na świat, zamykamy się w sobie i cichutko umieramy, powolutku rozpadając się na coraz mniejsze kawałeczki.
|
|
 |
|
"Za czym my tak gonimy?
Za szczęściem.
A ono takie złudne jest.
Jest i nagle go nie ma.
Za drugą osobą...
Walczymy o nią, staramy się,
choć nierzadko wiemy, że i tak odejdzie."
|
|
 |
|
Ja, Ty i pomiędzy nami ta trzecia.. - Niepewność.
|
|
 |
|
"Właściwie nie chciał zranić żadnej dziewczyny. Po prostu ich pragnął, a potem wolał, aby zostawiły go samego. "
|
|
 |
|
"Jestem czymś więcej niż jakąś możliwością. "
|
|
 |
|
Nie wiem czego chciałabym bardziej. Żeby skończyło się inaczej, czy żeby w ogóle się nie zaczynało.
|
|
 |
|
"Chyba nadszedł ten moment w którym muszę Cię pożegnać. Powiedzieć sobie TO KONIEC i życzyć Ci szczęścia... "
|
|
 |
|
"Przyglądając się Tobie mówię: 'to już nie ten człowiek'."
|
|
 |
|
Jeśli mielibyśmy być razem, to już byśmy byli.
|
|
 |
|
Jeśli wypuścisz mnie, nie dogonisz mnie.
|
|
 |
|
"Miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z Nim kojarzą? Że czytałaś sms-y zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś Jego zapachu, Jego spojrzenia i Jego głosu? Miałaś tak, że za każdym razem, gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu? Miałaś tak, że oszukiwałaś cały świat i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? Miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? Tylko czułaś takie okrpone uczucie w środku. " miałam..
|
|
 |
|
Potrafię wybaczyć każdą wadę. Prócz braku obecności.
|
|
|
|