![mówię Ci: żegnaj chociaż przez miesiące bałam się tych słów. odchodzę ale nie wiem czy poradzę sobie sama. bez wsparcia. bez ramion w których mogłam się ukryć. nie będę samotna mam mnóstwo ludzi wokół. czy oni będą tak doskonali jak Ty? wątpię. byłeś moim ideałem w każdym calu. odliczałam sekundy spędzone bez Ciebie bo nie mogłam doczekać się kolejnego spotkania. tak trwałam przez całe lata. chociaż często zostawiałeś mnie dla innych. chociaż często mnie krzywdziłeś. trwałam. zupełnie za darmo. jak dobra wróżka. za chwilę radości. za wsparcie w kryzysowych momentach. za kilka czułych słów.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
mówię Ci: żegnaj, chociaż przez miesiące bałam się tych słów. odchodzę, ale nie wiem czy poradzę sobie sama. bez wsparcia. bez ramion, w których mogłam się ukryć. nie będę samotna, mam mnóstwo ludzi wokół. czy oni będą tak doskonali jak Ty? wątpię. byłeś moim ideałem w każdym calu. odliczałam sekundy spędzone bez Ciebie, bo nie mogłam doczekać się kolejnego spotkania. tak trwałam przez całe lata. chociaż często zostawiałeś mnie dla innych. chociaż często mnie krzywdziłeś. trwałam. zupełnie za darmo. jak dobra wróżka. za chwilę radości. za wsparcie w kryzysowych momentach. za kilka czułych słów.
|
|
![im bardziej wypatrujesz miłości tym szybciej oddala się od Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
im bardziej wypatrujesz miłości, tym szybciej oddala się od Ciebie.
|
|
![tęsknota zaprzyjaźniłam się z nią. spacerowałyśmy powoli przez życie. obie z podniesioną głową dzielne i odważne ale ze łzami w oczach. walczyłyśmy z otaczającym światem niespełnioną miłością targającą naszymi sercami. straciłyśmy wiarę w lepsze jutro wciąż oglądałyśmy się za siebie i rozpamiętywałyśmy przeszłość. ostatecznie zostawiłam ją. była smutna ale nie zatrzymywała mnie. postanowiłam że rozpocznę walkę o lepsze jutro o jedyną osobę która jest tego warta.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
tęsknota, zaprzyjaźniłam się z nią. spacerowałyśmy powoli przez życie. obie z podniesioną głową, dzielne i odważne, ale ze łzami w oczach. walczyłyśmy z otaczającym światem, niespełnioną miłością targającą naszymi sercami. straciłyśmy wiarę w lepsze jutro, wciąż oglądałyśmy się za siebie i rozpamiętywałyśmy przeszłość. ostatecznie zostawiłam ją. była smutna, ale nie zatrzymywała mnie. postanowiłam, że rozpocznę walkę o lepsze jutro, o jedyną osobę, która jest tego warta.
|
|
![kiedyś myślałam że powinnam żyć chwilą. to nieprawda. cofnijmy się w czasie. wróćmy do wpisów sprzed kilku lat. byłam dzieckiem. nie myślałam o innych. przepełniona pewnością siebie zachłannie zaciągałam się życiem. cierpiałam z powodu małych 'miłości'. życie zweryfikowało wszystko. zakochałam się oszalałam do granic możliwości. przeżywałam rozstanie cały ból związany z Nim. powrót i przygotowania do matury sprawiły że zapomniałam o całym świecie. dziś wracam z nową siłą dojrzalsza ale nadal Wanilia która woli trampki od obcasów chociaż czasem je nosi boi się horrorów i płacze po nocach. ta sama naiwna i zagubiona. może trochę spokojniejsza ale nadal spontaniczna. WIEM ŻE WIĘKSZOŚĆ ZAPOMNIAŁA O MNIE I NIE WIE KIM JESTEM ale to nieistotne. chcę pisać bo to kocham i oficjalnie kończę z pisaniem do szuflady.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
kiedyś myślałam, że powinnam żyć chwilą. to nieprawda. cofnijmy się w czasie. wróćmy do wpisów sprzed kilku lat. byłam dzieckiem. nie myślałam o innych. przepełniona pewnością siebie, zachłannie zaciągałam się życiem. cierpiałam z powodu małych 'miłości'. życie zweryfikowało wszystko. zakochałam się, oszalałam do granic możliwości. przeżywałam rozstanie, cały ból związany z Nim. powrót i przygotowania do matury sprawiły, że zapomniałam o całym świecie. dziś wracam z nową siłą, dojrzalsza, ale nadal Wanilia, która woli trampki od obcasów (chociaż czasem je nosi), boi się horrorów i płacze po nocach. ta sama naiwna i zagubiona. może trochę spokojniejsza, ale nadal spontaniczna. WIEM, ŻE WIĘKSZOŚĆ ZAPOMNIAŁA O MNIE I NIE WIE KIM JESTEM, ale to nieistotne. chcę pisać, bo to kocham i oficjalnie kończę z pisaniem do szuflady.
|
|
![kłamię mówiąc że nie potrafię żyć bez Ciebie. jestem silna i wiem że dałabym radę ale nie chcę. rozświetlasz każdą sekundę mojego życia. miałam szansę poznać rzeczywitość gdy należałeś do mnie ale ukrywaliśmy to przed całym światem. czułam się taka samotna. nie mogłam złapać Twojej dłoni pocałować Cię na najbardziej ruchliwej ulicy. zapomniałam jak smakuje miłość bez ograniczeń. mimo kłótni i problemów które płata nam nieprzewidywalny los chcę być obok. akceptować Twoje wady kochać zalety wyznawać Ci miłość i obserwować najpiękniejszy uśmiech na świecie który skierowany jest wyłącznie do mnie.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
kłamię mówiąc, że nie potrafię żyć bez Ciebie. jestem silna i wiem, że dałabym radę, ale nie chcę. rozświetlasz każdą sekundę mojego życia. miałam szansę poznać rzeczywitość, gdy należałeś do mnie, ale ukrywaliśmy to przed całym światem. czułam się taka samotna. nie mogłam złapać Twojej dłoni, pocałować Cię na najbardziej ruchliwej ulicy. zapomniałam jak smakuje miłość bez ograniczeń. mimo kłótni i problemów, które płata nam nieprzewidywalny los, chcę być obok. akceptować Twoje wady, kochać zalety, wyznawać Ci miłość i obserwować najpiękniejszy uśmiech na świecie, który skierowany jest wyłącznie do mnie.
|
|
![jestem naiwna. wiem że nasza relacja jest niebezpieczna ale nadal w nią brnę. boję się Ciebie boję się siebie a razem jesteśmy nieprzewidywalni. na pierwszy rzut oka różni a w środku tacy sami. pogubieni skrzywdzeni przez ludzi. znamy się dobrze może zbyt dobrze. nie wyobrażamy sobie życia w pojedynkę. już trzy lata. zmieniliśmy się a nasze serca nadal biją w jednym rytmie. nie mamy pieniędzy nie zwiedzamy świata a nasza egzystencja jest pełna monotonii. posiadamy o wiele więcej. wspólną duszę splecione dłonie i marzenia o lepszej przyszłości.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
jestem naiwna. wiem, że nasza relacja jest niebezpieczna, ale nadal w nią brnę. boję się Ciebie, boję się siebie, a razem jesteśmy nieprzewidywalni. na pierwszy rzut oka różni, a w środku tacy sami. pogubieni, skrzywdzeni przez ludzi. znamy się dobrze, może zbyt dobrze. nie wyobrażamy sobie życia w pojedynkę. już trzy lata. zmieniliśmy się, a nasze serca nadal biją w jednym rytmie. nie mamy pieniędzy, nie zwiedzamy świata, a nasza egzystencja jest pełna monotonii. posiadamy o wiele więcej. wspólną duszę, splecione dłonie i marzenia o lepszej przyszłości.
|
|
![Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil powiedzieć na głos że nie żałuję bo mimo tego że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień gdzie pomyślę że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może ale jeszcze nie teraz. Może ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość w zamiast dostawałam stertę śmieci. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
![Życie zawiązało mi pętlę na szyi której nie potrafię rozwiązać. Ukradło mi sny i zabrało cenne marzenia które utrzymywały mnie przy życiu. Zawiodło mnie na całej linii a mimo to ja wciąż błagam je o kolejną szansę proszę o kolejną próbę o jeden promień słońca który byłby w stanie otrzeźwić mój umysł i zmotywować zmęczone już mięśnie do działania choćby najmniejszego. Czekałem całą noc na jej słowo jeden gest który świadczyłby o tym że jest że czeka na mnie. Przeciąg wdarł się do środka przewracając to co pozostało a z wiatrem uleciał jej obraz który w głowie odbijał się jej szeptem. Uśmiech zmienił się w podkowę a krew w wodę. Chyba stałem się niewidzialny nie wiem czy potrafię iść czy już unoszę się jak pióro w powietrzu nie mające możliwości wypowiedzieć swojego zdania które miałoby jakiekolwiek znaczenie dla Niej dla Ciebie dla mnie. Nie ma już nic jest tylko rysa na ciele w miejscu gdzie podobno kiedyś było serce dziś martwe i niepotrzebne. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Życie zawiązało mi pętlę na szyi, której nie potrafię rozwiązać. Ukradło mi sny i zabrało cenne marzenia, które utrzymywały mnie przy życiu. Zawiodło mnie na całej linii, a mimo to ja wciąż błagam je o kolejną szansę, proszę o kolejną próbę, o jeden promień słońca, który byłby w stanie otrzeźwić mój umysł i zmotywować zmęczone już mięśnie do działania, choćby najmniejszego. Czekałem całą noc na jej słowo, jeden gest, który świadczyłby o tym, że jest, że czeka na mnie. Przeciąg wdarł się do środka przewracając to, co pozostało a z wiatrem uleciał jej obraz, który w głowie odbijał się jej szeptem. Uśmiech zmienił się w podkowę a krew w wodę. Chyba stałem się niewidzialny, nie wiem czy potrafię iść czy już unoszę się jak pióro w powietrzu nie mające możliwości wypowiedzieć swojego zdania, które miałoby jakiekolwiek znaczenie dla Niej, dla Ciebie, dla mnie. Nie ma już nic, jest tylko rysa na ciele w miejscu, gdzie podobno kiedyś było serce, dziś martwe i niepotrzebne./mr.lonely
|
|
![Nie będziemy jak reszta. My damy radę bo oni nie walczyli oni się poddali ale my nie. Wierzę w nas wierzę w Ciebie. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Nie będziemy jak reszta. My damy radę, bo oni nie walczyli, oni się poddali, ale my nie. Wierzę w nas, wierzę w Ciebie./esperer
|
|
![Wiesz kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie że nie masz dla mnie znaczenia? Kiedy przestałeś mnie boleć. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że nie masz dla mnie znaczenia? Kiedy przestałeś mnie boleć./esperer
|
|
![Pomyśl jak mocno musiałam kochać skoro teraz tak nienawidzę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Pomyśl jak mocno musiałam kochać, skoro teraz tak nienawidzę./esperer
|
|
|
|