 |
|
Proszę, nie każ mi żałować, że Ci poznałam.
|
|
|
|
Nie udawaj, znam Cie nie od dziś.
|
|
|
|
Zatraciłeś się w udawaniu kogoś kim nie jesteś.
|
|
|
|
Kurwa, kim ty jesteś, bo ja już Cie nie poznaje.
|
|
|
|
Wiesz słonko, moje słowa to w 99,9% kłamstwo. Ale kłamstwem nie jest to, że Cie kocham.
|
|
|
 |
nie będzie wiecznie źle. za kilka tygodni, miesięcy, może za rok, czy dwa lata - wzejdzie słońce, które roztopi to, co zastygło mi w środku. serce, które przez Niego umarło.
|
|
|
|
kiedy zdychał mi chomik? był z kumplami. kiedy dostawałam kolejne laski do dziennika nie mogąc przestać o Nim myśleć? był z kumplami. kiedy zerwałam kontakt z bliską mi dotąd osobą? był z kumplami. kiedy serce łamało mi się na drobinki? był z kumplami. zawsze z Nimi, puszkami z piwem, butelkami czystej, dziesiątkami paczek z petami. przepraszam, że łudziłam się, iż będzie przy mnie, gdy moje życie zacznie się sypać./definicjamiloscii
|
|
|
|
gdybym nie była taką suką, jaką jestem - teraz zapewne trzymałby mnie w ramionach co chwila szepcząc, że to niesamowite, iż wytrzymał cały rok z kimś takim, jak ja./definicjamiloscii
|
|
|
|
Moje szaleństwo ma niezwykle zielone oczy.
|
|
|
|
On jest silny, ale to ona jest jego siłą.
|
|
|
|
Ale i tak się do nieba nie dostała, bo zamknięte na cztery jest spusty, dla pracowniczek rozpusty.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
