 |
twoje odpowiedzi na moje pytania są tak zawiłe jak z indeksu do bierzmowania. / demonologiaaaa
|
|
 |
widzę wszystko co robisz. obserwuję cię z ukrycia. / demonologiaaaa
|
|
 |
dobijasz mnie. twoje zagrywki są chamskie. uwierz mi. bardzo chamskie. / demonologiaaaa
|
|
 |
niby się spotykamy, trzymamy za rączkę, przytulamy i patrzymy głęboko w oczy. jednak czegoś mi brakuje. czuję, że gdy przechodzą obok nas twoje koleżaneczki to kurwa zwracasz na nie większą uwagę niż na mnie. / demonologiaaaa
|
|
 |
nie jest mi łatwo patrzeć, jak cierpisz. jak ona cię rani. jak jesteś ze mną, a kochasz ją. / demonologiaaaa
|
|
 |
dajesz mi te jebane znaki z nadzieją, że nic sobie nie wyobrażę? / demonologiaaaa
|
|
 |
tyle wspomnień, tyle przeżyć. teraz tylko to, że za dobrze się znamy przeszkadza nam w byciu razem. / demonologiaaaa
|
|
 |
ciągle popełniam ten sam błąd. zakochuję się w chamach. / demonologiaaaa
|
|
 |
i co z tego , że mnie kochasz, skoro ja mam wyjebane? sorki, skarbie , ale to działa w dwie strony. / demonologiaaaa
|
|
 |
uwielbiam nasze rozmowy , gdy obydwoje jesteśmy pijani. żadne z nas nie przejmuje się tym, że wyznałam ci co czuje. obydwoje mamy wyjebane. i się całujemy. a na trzeźwo nigdy mnie nie całujesz. / demonologiaaaa
|
|
 |
zapominając o tobie znowu wpadłam w otchłań miłości. /demonologiaaaa
|
|
 |
nasza wczorajsza kłótnia była dla mnie czymś okropnym. nie wiedziałam, czy mam płakać, ponieważ pierwszy raz pokłóciliśmy się tak mocno, czy śmiać, że nie potrafimy się dogadać jeżeli chodzi o takie głupoty. przez chwilę przeszło mi przez głowę, że może do siebie nie pasujemy, skoro tak często zdarzają nam się sprzeczki. po twoim wczorajszym telefonie wiem, że między nami jest coś wspaniałego, a te wszystkie kłótnie tylko to podsycają. / demonologiaaaa
|
|
|
|