 |
Zastanawiam się, czy przetrwamy tę próbę. Co stanowi granicę pomiędzy rzeczywistością a marzeniem? Wszystko jest w zasięgu ręki, wystarczy tylko.... Proszę, wystarczy tak niewiele.
|
|
 |
Siedzę na parapecie jak na końcu świata. Za nim skoczyłabym w dół, choć wiem, że nie potrafię latać.
|
|
 |
Nareszcie trochę odpoczynku i czas, by złapać oddech. Tylko moment na przygotowanie do tego, co się stanie już za parę dni.
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy, wciąż jestem spokojna. Patrzę w Twoje oczy i wiem, że minie wszystko, co jest złe.
|
|
 |
Jutro moje marzenia będą naszym światem.
|
|
 |
Przesiąknęłam tym światem, mimo że zawsze przecież z nim walczyłam. Cały bunt, tyle lat starań o bycie indywidualną jednostką... I stoję dziś w szeregu, grzecznie, jak wszyscy, a jakakolwiek próba ucieczki... jakiekolwiek złamanie ustalonych norm złamie moją teraźniejszość i utrudni przyszłość.
|
|
 |
nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury.
|
|
 |
To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia.
|
|
 |
Wszystko, co mam, co dał mi świat, noszę w sobie, by kiedyś Ci dać.
|
|
 |
Teraz wiem, co znaczy słyszeć krzyk własnego serca, które właśnie ktoś rozdziera. Wiem jak to jest słyszeć swój wewnętrzny krzyk, niepozwalający się opanować. Wiem jak to jest czuć niepohamowane łzy spływające na policzkach i niemoc. Wiem jak to jest czuć tak wielką niemoc, że nic nie jest w stanie jej przełamać. I wiem jak to jest walić pięścią w ścianę, zostawiając na niej krwawe ślady, jakby właśnie to miało zmniejszyć ból panujący w duszy i z każdym kolejnym uderzeniem przekonywać się, że ten ból wewnątrz ciągle rośnie. I wiem jak to jest tracić wszelką nadzieję na choćby mały promień światła w życiu i choćby najmniejszy kawałek dobra, które można chwycić za rękę. I wiem jak to jest tracić samą siebie pośród jednej wielkiej krzywdy. Wiem, jak to jest. Wiem, bo właśnie straciłam Ciebie. /dontforgot
|
|
 |
Dziewczyny w klubach w piątkowe wieczory pachniały tak, że każdy był chory.
|
|
 |
Chciałabym poczuć to wszystko, w co wierzysz. Chciałabym zaufać, że jest tak, jak mówisz. Chciałabym zostać z tobą przez moment.
|
|
|
|