głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bezkrytycznaaa

 Pamiętam jak zapytałem  czy mnie kochasz jeszcze  odpowiedziałaś:  Nie wiem   przeszły mnie dreszcze  pomyślałem  że nie ma mnie bez Ciebie. Z drugiej strony są pozory i codzienność   rzygam nią  jak w Twoich oczach widzę  że jesteś daleko stąd. Twoje łzy  na ich widok  mam ochotę skoczyć z okna  bo nie mogę znieść  że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna. Każdy dzień oddala nas  odliczam czas do momentu  w którym znów zostanę sam. Znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz  bo się boję  że zobaczę ten sam emocji brak jak wtedy  gdy ostrzegałaś mnie  że wszytko jest nie tak  a ja czułem  że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat. Choć łączy nas piękno spadających gwiazd  stoję w drzwiach  ostatni raz życie traci smak  pryska czar. Idzie burza  wiem  wiatr rozwiewa mgłę   a ja uczę się żyć  każdym kolejnym dniem.

believe.me dodano: 25 kwietnia 2015

"Pamiętam jak zapytałem, czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałaś: "Nie wiem", przeszły mnie dreszcze, pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie. Z drugiej strony są pozory i codzienność - rzygam nią, jak w Twoich oczach widzę, że jesteś daleko stąd. Twoje łzy, na ich widok, mam ochotę skoczyć z okna, bo nie mogę znieść, że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna. Każdy dzień oddala nas, odliczam czas do momentu, w którym znów zostanę sam. Znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz, bo się boję, że zobaczę ten sam emocji brak jak wtedy, gdy ostrzegałaś mnie, że wszytko jest nie tak, a ja czułem, że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat. Choć łączy nas piękno spadających gwiazd, stoję w drzwiach, ostatni raz życie traci smak, pryska czar. Idzie burza, wiem, wiatr rozwiewa mgłę, a ja uczę się żyć, każdym kolejnym dniem."

 Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego  czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.

manewry_milosne dodano: 25 kwietnia 2015

"Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym."

 Nie chcę tych nocy bezsennych  chcę żyć znów normalnie i nie chcę znów wpieprzyć się w bajzel  nie chcę  nie chcę więcej.

believe.me dodano: 25 kwietnia 2015

"Nie chcę tych nocy bezsennych, chcę żyć znów normalnie i nie chcę znów wpieprzyć się w bajzel, nie chcę, nie chcę więcej."

every person is a new door to a different world

extazy dodano: 25 kwietnia 2015

every person is a new door to a different world

Klasyk miłości wypruł mi wszystkie wnętrzności  Ogłaszam upadłość  nie wypłacam należności  Może bym tak wszystko uprościł? Spalę sztandary i loga mej niepodległości  Tyle w nich wszystkich zazdrości  chcieliby połamać mi wszystkie kości  Troski!? Po co komu ta cała żenada z wioski? Przecież dzisiaj tylko pośpiech i pycha  Możemy się tym wszystkim wypchać... Otóż pamiętajcie moi drodzy  że kiedyś usiądziecie już jako starzy i srodzy  siwi i spaleni latami spędzonymi w pośpiechu i wtedy zrozumiecie  że miłość  to jedyne co mieliście w życiu dobrego  Przyznajcie się do tego już dziś  to nic złego  Każdy chce kochać i miłość odczuwać  By szczęściem oddychać  a nie je odrzucać.

maxsentymentalny dodano: 20 kwietnia 2015

Klasyk miłości wypruł mi wszystkie wnętrzności, Ogłaszam upadłość, nie wypłacam należności, Może bym tak wszystko uprościł? Spalę sztandary i loga mej niepodległości, Tyle w nich wszystkich zazdrości, chcieliby połamać mi wszystkie kości, Troski!? Po co komu ta cała żenada z wioski? Przecież dzisiaj tylko pośpiech i pycha, Możemy się tym wszystkim wypchać... Otóż pamiętajcie moi drodzy, że kiedyś usiądziecie już jako starzy i srodzy, siwi i spaleni latami spędzonymi w pośpiechu i wtedy zrozumiecie, że miłość, to jedyne co mieliście w życiu dobrego, Przyznajcie się do tego już dziś, to nic złego, Każdy chce kochać i miłość odczuwać, By szczęściem oddychać, a nie je odrzucać.

Strach to sadysta  czas to klepsydra. Końcem jest piach  z którym nigdy nie wygrasz.

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

Strach to sadysta, czas to klepsydra. Końcem jest piach, z którym nigdy nie wygrasz.

Dobrze  poczekam na Ciebie. Bo Ci ufam. Ale kiedy mnie zechcesz  będziesz chciał tylko mnie. I kiedy mnie weźmiesz w ramiona  będziesz myślał tylko o mnie. Rozumiesz  o co mi chodzi?  ...  Możesz mi robić  co chcesz  tylko nie rań mi serca. Do tej pory wiele przecierpiałam  już więcej nie chcę. Chcę być szczęśliwa.

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

Dobrze, poczekam na Ciebie. Bo Ci ufam. Ale kiedy mnie zechcesz, będziesz chciał tylko mnie. I kiedy mnie weźmiesz w ramiona, będziesz myślał tylko o mnie. Rozumiesz, o co mi chodzi? (...) Możesz mi robić, co chcesz, tylko nie rań mi serca. Do tej pory wiele przecierpiałam, już więcej nie chcę. Chcę być szczęśliwa.

Obietnice bez pokrycia  w nich jesteś mistrzem. A ja  nie mając nic  mogę tylko snuć ballady o tym  co miało być  a nie jest... kurwa  ile to już razy? Poza hamulcami puszczasz w moją stronę morze   łez.

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

Obietnice bez pokrycia, w nich jesteś mistrzem. A ja, nie mając nic, mogę tylko snuć ballady o tym, co miało być, a nie jest... kurwa, ile to już razy? Poza hamulcami puszczasz w moją stronę morze - łez.

Mój charakter jest wróżbą w której nic nie jest jasne  jest szlakiem pełnym barier   traktuj go z dystansem. Gdy patrzę  to szczerze  choć dobrze wiem  że Twoje serce nie raz stanie  gdy znów coś spieprzę... I wiem  że nie jesteś pewna tego  kim jestem. Jestem dobry  zły   dla Ciebie będę  kim zechcesz.

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

Mój charakter jest wróżbą w której nic nie jest jasne, jest szlakiem pełnym barier - traktuj go z dystansem. Gdy patrzę, to szczerze, choć dobrze wiem, że Twoje serce nie raz stanie, gdy znów coś spieprzę... I wiem, że nie jesteś pewna tego, kim jestem. Jestem dobry, zły - dla Ciebie będę, kim zechcesz.

Bo gdy spojrzę jak wychodzisz w zielonej parce  mogą mnie zawieść oczy i palce. I zdaje się mi  że nic nie będzie poza tym wieczorem. Następne lata pękną pod naporem tego  jak zaciskam palce na ostrzu noża podkradzionego matce.

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

Bo gdy spojrzę jak wychodzisz w zielonej parce, mogą mnie zawieść oczy i palce. I zdaje się mi, że nic nie będzie poza tym wieczorem. Następne lata pękną pod naporem tego, jak zaciskam palce na ostrzu noża podkradzionego matce.

I myślimy o tym samym  że koniec nastanie... i chcemy zabić tę myśl  a nie siebie nawzajem.

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

I myślimy o tym samym, że koniec nastanie... i chcemy zabić tę myśl, a nie siebie nawzajem.

za każdą cenę... za samozadowolenie... za brudne sumienie... chyba nie ma co zbierać

extazy dodano: 17 kwietnia 2015

za każdą cenę... za samozadowolenie... za brudne sumienie... chyba nie ma co zbierać

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć