 |
Zgasłam. To jest tak, że jak przez tyle miesięcy żyjesz na tak wysokich obrotach i nie masz czasu, ani pomyśleć, ani odreagować, to w końcu coś musi się w Tobie złamać. W końcu wszystko do Ciebie dociera i nie możesz dłużej od tego uciekać. I to właśnie ten moment, w którym muszę się zmierzyć z własnym życiem.
|
|
 |
Chciałabym kiedyś usłyszeć proste: 'Jesteś taka, jakbym chciał'.
|
|
 |
Pojutrze, jutro, teraz, zaraz. Na dzień, godzinę, chwilę, sekundę- proszę Cię, przyjdź.
|
|
 |
Zakłamane "dzień dobry" na ulicy, kiedy i tak wszystkich rozpierdala od środka
|
|
 |
na zmianę ufam i wątpię, chociaż to takie nierozsądne.
|
|
 |
I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
 |
Znać siebie? Gdybym znała kogoś takiego jak ja, uciekłabym.
|
|
 |
Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko
|
|
 |
Uwielbiam nie spać całą noc i obserwować jak nastaje nowy dzień, mam wtedy wrażenie,że zaczyna się coś nowego.
|
|
 |
wygląda na to że Twój Anioł Stróż został w domu
|
|
 |
I kiedy pierwszy raz Jego spotkałam, zastanawiałam się, co mogłoby mnie łączyć z takim facetem jak On
|
|
 |
Wykonywać razem takie proste czynności. Czytać razem książki, słuchać muzyki, chodzić po bułki, grabić liście z podwórka. I przytulać się. Tak często. I tak mimowolnie.
|
|
|
|