 |
|
Nic nie załamuje tak, jak złamana obietnica.
|
|
 |
|
Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic.
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil.
|
|
 |
|
Skomplikowany mechanizm mojego serca ,które jest od Ciebie uzależnione [pro_ziomeek]
|
|
 |
|
Najbardziej uwielbiam Jego usta, ten uśmiech zanim mnie pocałuje i uśmiech po.
|
|
 |
|
Nie pozwól, aby mała kłótnia, zraniła wielką przyjaźń”. Ludzie często różnią się opiniami i przekonaniami. W wielu sprawach i przy wielu okazjach. Przyjaźń jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu dlatego nie wolno pozwolić, by sprzeczka o jakąś błahostkę zaprzepaściła lata przywiązania i zrozumienia.
|
|
 |
|
codziennie patrzę na siebie w lustrze i dostrzegam zupełnie inną dziewczynę niż kiedyś. to nie urocza blondynka z warkoczykami i szerokim uśmiechem. to nie dziewczyna w sukience i sandałkach. też nie osoba z normalnie ułożonym życiem. i gdy tak patrzę przez kilka dobrych minut zastanawiam się, gdzie podziała się dawna 'ja'? zabił ją czas czy ludzie, którzy byli, trwali, a później odeszli, niby nieświadomie raniąc?
|
|
 |
|
z perspektywy Jego ramion wszystko wydawało się lepsze. powiedzmy te płatki śniegu nie były puchem lepiącym się do ubrań, a wyimaginowanymi gwiazdkami, które opadały Mu na włosy. stawanie na palcach kończyło się całusem, a nie pudłem spadającym z regału na głowę. niemiecki przestał być nie do przejścia, gdy między licznymi regułkami, rzucał różniące się pytanie - z propozycją pójścia do kina, czy gdziekolwiek. Jego bluzy w mojej szafie, perfumy na półce pasowały równie perfekcyjnie jak On sam w moim sercu. teraz, kiedy noce utożsamiają się z ciepłym kakao i romansidłem w którym szukam naszych imion, zastanawiam się, jakim prawem zabrano mi to lepsze życie.
|
|
 |
|
- Gehen wir in den Tennisclub? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss Mutti helfen. Gehen wir schwimmen? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss joggen gehen. Gehen wir in den Park? - Tut mir leid, ich kann nicht. Ich muss zu Tante Olga fahren. - Gehen wir in den Park?! - Bartek, pytałeś już. - Będę namolny. Będę pytał, aż się zgodzisz.
|
|
 |
|
rozkochał w sobie małolate..
|
|
 |
|
Prawda jest taka, że czasem patrzymy na kogoś i przestajemy go kochać , bo zacząl lubić musztardę. A czasem trafia się taki ktoś, kto zawodzi nas najmocniej na świecie, a my chcemy być przy nim. — A wtedy to ja współczuję...
|
|
 |
|
a pamiętasz te chwile,o których nie wie nikt poza nami?
|
|
 |
|
uwielbiam jak ktoś bawi się moimi włosami, zieloną herbatę z opuncją figową, truskawki z bitą śmietaną, facetów z zielonymi patrzałkami i lekkim zarostem, książki, naleśniki, długie pocałunki. z tym, że widzisz, od jakiegoś czasu ilość gości o podanym opisie, zawęża się do jednego - Ciebie, truskawki, herbata, naleśniki smakują dobrze wyłącznie przy Tobie, a wymarzone wieczory to te, kiedy zawijając sobie na palce moje włosy, cytujesz Zafóna, a potem w formie przypieczętowania stykasz swoje wargi z moimi.
|
|
|
|