głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bezdna

“jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien  że zostaniesz przyjęty. Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się ktoś odezwie  bez względu na porę  bez względu na wszystko  to znaczy że jesteś naprawdę szczęśliwym człowiekiem.”   charlo.tte

slowemnieogarniesz dodano: 22 stycznia 2011

“jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien, że zostaniesz przyjęty. Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się ktoś odezwie, bez względu na porę, bez względu na wszystko; to znaczy że jesteś naprawdę szczęśliwym człowiekiem.” / charlo.tte

czekam na nowe wpisy         teksty deliciious dodał komentarz: czekam na nowe wpisy ; * ; ) do wpisu 21 stycznia 2011
pięć liter Jego imienia. pięć teoretycznie nic nie znaczących znaczków. mój sens. powód dla którego żyję.   nie wiem czyje.

slowemnieogarniesz dodano: 21 stycznia 2011

pięć liter Jego imienia. pięć teoretycznie nic nie znaczących znaczków. mój sens. powód dla którego żyję. / nie wiem czyje.

jesteś jak zdjęcia z dzieciństwa. kiedy na Ciebie patrzę to nie wiem czy mam się zacząć uśmiechać czy wybuchnąć spazmatycznym płaczem.

abstracion dodano: 21 stycznia 2011

jesteś jak zdjęcia z dzieciństwa. kiedy na Ciebie patrzę to nie wiem czy mam się zacząć uśmiechać czy wybuchnąć spazmatycznym płaczem.

miłość   stan emocjonalnego wzniesienia. słowo to może się odnosić do wielu stanów  uczuć. silna więź międzyludzka. można zaryzykować stwierdzeniem ' najsilniejsza '. rozmaitość uczuć i doświadczeń sprawia  że nie można jej w pełni zdefiniować. dla nie których ludzi bywa uważna za sens życia ludzkiego   czyniąc je prawdziwym i w pełni szczęśliwym.  slowemnieogarniesz

slowemnieogarniesz dodano: 21 stycznia 2011

miłość - stan emocjonalnego wzniesienia. słowo to może się odnosić do wielu stanów, uczuć. silna więź międzyludzka. można zaryzykować stwierdzeniem ' najsilniejsza '. rozmaitość uczuć i doświadczeń sprawia ,że nie można jej w pełni zdefiniować. dla nie których ludzi bywa uważna za sens życia ludzkiego - czyniąc je prawdziwym i w pełni szczęśliwym. /slowemnieogarniesz

błądzę. szukam kąta spojrzenia na to co się wokół mnie dzieje.  slowemnieogarniesz

slowemnieogarniesz dodano: 19 stycznia 2011

błądzę. szukam kąta spojrzenia na to co się wokół mnie dzieje. /slowemnieogarniesz

zaszklonymi oczami spojrzała na telefon. 1:04 'jeszcze napisze' powtarzała sobie w duchu  by zatrzymać łzy. ' zawsze pisał '  slowemnieogarniesz

slowemnieogarniesz dodano: 19 stycznia 2011

zaszklonymi oczami spojrzała na telefon. 1:04 'jeszcze napisze' powtarzała sobie w duchu, by zatrzymać łzy. ' zawsze pisał ' /slowemnieogarniesz

miłość jest wtedy  gdy zalejesz swoje ulubione płatki sokiem pomarańczowym zamiast mlekiem. obsesja jest wtedy  gdy zjesz te płatki w ogóle tego nie zauważając.

abstracion dodano: 18 stycznia 2011

miłość jest wtedy, gdy zalejesz swoje ulubione płatki sokiem pomarańczowym zamiast mlekiem. obsesja jest wtedy, gdy zjesz te płatki w ogóle tego nie zauważając.

  D . teksty deliciious dodał komentarz: ; D . do wpisu 18 stycznia 2011
  a wiesz co do mnie mówi moja mama w domu ?   coo ?   żebym na nią nie krzyczał xd   aha X DD .

deliciious dodano: 18 stycznia 2011

- a wiesz co do mnie mówi moja mama w domu ? - coo ? - żebym na nią nie krzyczał xd - aha X DD .

 cz.1 krzywdził ją.  każdego dnia podnosił bez skrupułów rękę na jej drobne ciało.   przestań  proszę!   krzyczała  zakrywając się dłońmi. wylewał swoje emocje. te gardzące im od środka. na niej. potrafił uderzyć ją bez najmniejszego powodu. rankami  budził ją pocałunkiem udając  że nic się nie stało. nie narzekała. w końcu miała kogoś  kto chciał budzić się każdego dnia  właśnie koło jej boku. kochała go. miłość zalewała jej oczy  tym samym je zamykając na krzywdę jaką jej wyrządzał.

abstracion dodano: 18 stycznia 2011

[cz.1]krzywdził ją. każdego dnia podnosił bez skrupułów rękę na jej drobne ciało. - przestań, proszę! - krzyczała, zakrywając się dłońmi. wylewał swoje emocje. te gardzące im od środka. na niej. potrafił uderzyć ją bez najmniejszego powodu. rankami, budził ją pocałunkiem udając, że nic się nie stało. nie narzekała. w końcu miała kogoś, kto chciał budzić się każdego dnia, właśnie koło jej boku. kochała go. miłość zalewała jej oczy, tym samym je zamykając na krzywdę jaką jej wyrządzał.

 cz.2 jednak nadszedł dzień  kiedy zwyczajnie przesadził. zaczął się z nią szamotać. kiedy upadła na podłogę  zaczął zadawać jej kolejne ciosy.   proszę! błagam!   krzyczała z nadzieją  że ktoś ją usłyszy i przybędzie jej na pomoc. ale nie. leżała w kałuży krwi  a oprawca klęczał obok niej napawając się jej widokiem. nawet nie przyszło mi przez myśl  aby jej pomoc. zapalił papierosa i bezdusznie wyszedł  trzaskając drzwiami. bez sił podniosła się z podłogi. jej brzoskwiniowa bluzka była umazana krwią. z trudnością łapała oddech. wyszła z mieszkania. boso  szła przez ulicę  trzymając się za zakrwawioną klatkę piersiową.

abstracion dodano: 18 stycznia 2011

[cz.2]jednak nadszedł dzień, kiedy zwyczajnie przesadził. zaczął się z nią szamotać. kiedy upadła na podłogę, zaczął zadawać jej kolejne ciosy. - proszę! błagam! - krzyczała z nadzieją, że ktoś ją usłyszy i przybędzie jej na pomoc. ale nie. leżała w kałuży krwi, a oprawca klęczał obok niej napawając się jej widokiem. nawet nie przyszło mi przez myśl, aby jej pomoc. zapalił papierosa i bezdusznie wyszedł, trzaskając drzwiami. bez sił podniosła się z podłogi. jej brzoskwiniowa bluzka była umazana krwią. z trudnością łapała oddech. wyszła z mieszkania. boso, szła przez ulicę, trzymając się za zakrwawioną klatkę piersiową.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć