 |
wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę, ubieram się kolorowo, spotykam się z przyjaciółmi, biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego, że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu, wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało, palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie, to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz, czy widzisz jak sobie jakoś radzę, jak się uśmiecham i udaję, że wszystko jest oka. ciekawe, czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to, aby mi Ciebie zwrócił, chociaz na chwilę, abym mogła się pożegnać.. /maniia
|
|
 |
Powiedziałam to co leżało mi sercu, a Ty po prostu odszedłeś.
|
|
 |
Szukam siebie i nie mogę odnaleźć.
Gdzie jest tamten dzieciak, który miał sobie wiarę?
Gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych?
I gdzie jest charakter, który zawsze był silny?
|
|
 |
Bo czasem , to już mi się nie chce udawać , że jest dobrze . Chciałabym wybuchnąć płaczem i wykrzyknąć wszystko , co mnie męczy na całe gardło.
|
|
 |
Każdy z nas dobrze wie, że ciężko jest żyć lekko
|
|
 |
Im więcej myślę, tym mniej rozumiem./ Małpa
|
|
 |
I trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni. / HuczuHucz
|
|
 |
Z jednym większym krokiem mógłbym Ciebie zabić, przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić / HuczuHucz
|
|
 |
atrzymać się na chwilę, chociaż tak by złapać oddech. I zebrać siłę zanim znów wywalę się na mordę.
|
|
 |
Znasz na bank kogoś z kim chwilę trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało./ Eldo
|
|
 |
Widzą cudze błędy, ale nie widzą, że to zwierciadło./ Vixen
|
|
 |
Obiecaliśmy sobie wszechświat. Nie słowami, obiecały nam to nasze serca./ Vixen
|
|
|
|