 |
mimo ,że nie rozstaliśmy się na zawsze , ja czuję ,że Cię straciłam już ..
|
|
 |
Mijają sekundy, mijają lata,
jestem dumny to konsekwencja i ciężka praca,
często wracam tam, gdzie zaczynałem,
stoisko na bazarze i parę rapowych kaset,
pisałem pod te bity pierwsze teksty w życiu || HIFI BANDA
|
|
 |
najgorsza jest w sumie ta cholerna pewność, że gdyby stanął przede mną w tej chwili, zignorował stan, w jakim jestem, ilość chusteczek, zdjęć i papierów wokół mnie i powiedział "chcę cię", dostałby. byłabym jego pieprzoną własnością, mimo, że wiem, że nie powinnam. uległabym, bo jest jedyną osobą na świecie, której całkowicie nie umiem odmówić. ... / smacker_
|
|
 |
I teraz po tym wszystkim wracasz, rozdrapujesz stare rany, dajesz nowe nadzieje, mówiąc, że jeszcze nie zapomniałeś, że wciąż pamiętasz jak było i opowiadasz jak może być, że może nam się jeszcze udać. Jak żałujesz, jak kochasz, jak bardzo za mną tęsknisz. Znów jesteś, tylko po to by zaraz odejść, zabierając mi po raz kolejny chęć do życia.. / youstee
|
|
 |
Był.. Hmm.. albo nie, błąd, nigdy go nie było. Nasza ' miłość ' od początku była budowana na kłamstwie, w które tak ślepo wierzyłam. W każde jego zdanie, słowo.. zawsze byłam na wyciągnięcie dłoni. Zawsze gdy tego potrzebował. Co za to dostałam.? Domyśl się.. / youstee
|
|
 |
To chore uczucie kiedy wiesz ,że udajesz przed samym sobą ,że dasz radę. -,-
|
|
 |
Chciałabym się obudzić, żeby to wszystko to był jeden wielki koszmar. Chciałabym się obudzić i znów mieć Ciebie obok. < 3
|
|
 |
A może gdzieś tam w środku jeszcze to istnieje. ? O. o
|
|
 |
Przechodziłam obok Twojego domu, wiem ,że byłeś sam widziałam Cię przez okno. Chciałam zadzwonić, ale zdałam sobie sprawę ,że to nie moja bajka.
|
|
 |
To co dawało mi siłę by iść przez życie teraz po prostu mnie rozpierdala. -,-
|
|
 |
Kiedy chcesz się poddać, przyznać, że przegrana właśnie taką jest. Nie obchodzi Cię kogo miażdżysz w tym procesie. Przychodzi chwila w której wszystkiego jest za dużo.. Kiedy jesteśmy zbyt zmęczeni żeby nadal walczyć.. więc poddajemy się. Wtedy zaczyna się prawdziwa praca, by znaleźć nadziej tam, gdzie wydaje się, że jej zdecydowanie nie ma.
|
|
 |
Ile to gorszych rzeczy od takiego stania człowiek musi znieść. I znosi. Nieraz mu się wydaje, że nie zniesie. I znosi. I nigdy nie może powiedzieć, że gorszego nie zniesie. Bo gorsze od gorszego nie ma końca na tym świecie.
|
|
|
|