 |
Widząc zwykłych ludzi,
widze że ból w sobie noszą.
Każdy chce drugiemu pomoc,
ale patrzą wciąż beztrosko.
|
|
 |
Nadszedł już ten stan,
kiedy czuje sie bezradny.
Właśnie wtedy nie wiem nic,
a ten świat staje sie szary.
|
|
 |
Znów otwieram oczy,
chociaż nie chce, ale musze.
Wołam o pomoc do ścian,
wierze w to że nie są głuche.
|
|
 |
Jak tutaj mam przeżyć, żebym nigdy już nie ranił ?
Czemu większość moich snów kończą się, być koszmarami.
|
|
 |
I tak będzie dobrze, ja wiem, czas się postara...
Póki co zamknij pysk już wypierdalaj !
|
|
 |
To jest chore.. tak jest często tutaj u mnie,
otwieram oczy, wita mnie muzeum wkurwień.. !
|
|
 |
Wbijam w tych, co rządzą nami i w tych co nic nie chcą,
teraźniejszość pieprze, przyszłość oraz przeszłość.
Wbijam w tą chwile, która nie pozwala zasnąć,
w te fałszywe ryje, co chowają się pod maską.
|
|
 |
Tak.. Jest mi źle. i co ..? To chciałeś usłyszeć ..?
Nie kurwa nie.. nie mogę być ciszej.
A z skąd mam wiedzieć czemu tak się pojebało.. ?
Jak bym wiedział, to bym nie pozwolił, żeby tak się stało.
|
|
 |
Na chuj mi Twoje dobre słowo ?
Najlepszy stan, sam sobie poradzę, zawsze radze sobie sam.
|
|
 |
Nie pierdol mi tutaj i nie zgrywaj omnibusa,
bo to Twoje, nie masz racji.. Już mnie kurwa nie rusza !
|
|
 |
Ja pierdole wasze racje, jaki jest w tym interes ?
Żeby wpierać swoje racje, mimo że wiesz, że tak nie jest.
|
|
 |
Nic nie jest dobrze, choćbyś dwoił się i troił,
będą robić z Ciebie durnia i upierać się przy swoim.
|
|
|
|