 |
` Nie da się zaprzeczyć, też robiłam złe rzeczy. Zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
|
|
 |
` Mówisz nadzieja matką głupich. Cóż, chyba nigdy nie zmądrzeję, bo wciąż się łudzę.
|
|
 |
` Kiedyś się obudzę i znikną problemy wiem to.
|
|
 |
` Nigdy nie mówię nigdy, ale byłoby miło, gdyby kilka rzeczy już się nie powtórzyło.
|
|
 |
` Coś jest tu nie tak i mnie to nie zachwyca. Nie będę Ci powtarzać, że istnieje granica. Gdy próbujesz ją przekroczyć nie igraj z ogniem dziwko. Nadużyłeś zaufania znikasz z mego życia szybko.
|
|
 |
` Tyle już przeżyłam, że nic mnie już nie zdziwi.
|
|
 |
` Nie wierzymy w ideał, nie przynosi nam to chwały. Człowiek jest niedoskonały, tak naprawdę jest mały,
zwariowany, otępiony jak mózg przez narkotyki. W życiu ciągły brak logiki znaleźć na przeżycie triki.
|
|
 |
` to dziwne nie mieć kogoś, a bać się go stracić.
|
|
 |
` dla Ciebie będę chuj wie kim, jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film.
|
|
 |
` wszystko co chcę zrobić to stracić kontrolę.
|
|
 |
` dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli, gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli. `
|
|
 |
` Sometimes I wake up crying at night, and sometimes I scream out your name. What right does she have to take you away, when for so long, you were mine. / Czasami budzę się płacząc w nocy, i czasami krzyczę Twoje imię. Co ona zrobiła takiego, że odszedłeś, kiedy przez tak długo, byłeś mój.
|
|
|
|