 |
` Jedni grają by żyć, drudzy żyją by grać. Jesteś tyle wart ile możesz od siebie dać. `
|
|
 |
` kotku, Ty chyba nie wiesz jak to jest. `
|
|
 |
A teraz cierpię i płacę za swą miłość,
We mnie jest złość, której nigdy nie było.
Te wszystkie puste słowa, te zapewnienia.
Zniknąłeś z mego życia, w moim sercu Ciebie nie ma.
|
|
 |
Dałabym wiele żeby cofnąć czas, Wtedy na pewno nie było by nas.
|
|
 |
Noce bezsenne to już jest standard. Brak mi oddechu i zapachu Twego ciała.
|
|
 |
` Jest mi wszystko jedno a stoimy tak blisko siebie. `
|
|
 |
` Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu. Nie potrafię wypowiadać słów i w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic. `
|
|
 |
` i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie, ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie i chyba znów przez to rozmijamy się całkiem. `
|
|
 |
` Nie chce mi się już wypełniać czasu. Mija dzień, mija noc i światła gasną. Nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść. Mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim. `
|
|
 |
`paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.`
|
|
 |
` Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę. `
|
|
 |
` Wbijemy do mnie, psa zamkniemy w ubikacji. Ale żeby tak na stałe, kochanie nie mogę. Uwierz mi, mój pies mógłby odgryźć ci nogę. `
|
|
|
|