 |
jak można znów tak po prostu się zakochać wiedząc jakie mogą być potem tego skutki...moje serce już raz zostało złamane, drugiego razu nie zniesie...
|
|
 |
Zawsze dostajemy to, o co nie prosimy.
|
|
 |
Tutaj o zmianach, nadziejach i prawdzie. Tutaj o ideałach, których nikt nie znajdzie. Tutaj o życiu, które jest zbyt awaryjne. Tutaj o marzeniach, które są zbyt utopijne. Tutaj o troskach, szczęściu, radości. Tutaj o każej chwili w wolności. Tutaj o świecie, który ludzie zniszczyli. Tutaj o tych, którzy we mnie uwierzyli. Tutaj o tych, którzy siłę mi dali. Tutaj o tych, którzy sie nie poddali. Opracowane jest każde słowo, by móc ciągle czytać na nowo. Żeby w każdej chwili sens ono miało, żeby sie nigdy bezsensem nie stało.
|
|
 |
Widziałam zazdrość w Jego oczach, gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając 'o życiu'. Było już ciemno i chłodno. Poczułam wibrację w kieszeni, odczytałam smsa. Nadawca: On, treść: jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział. Uśmiechnęłam się do ekranu , po czym zapytałam kumpla: - Uczciłeś dzień przytulania, 24 czerwca ? -Nie. -No to na co czekasz ?
|
|
 |
|
kochał ją bez makijażu. w potarganych włosach. za dużych dresach. luźnej koszulce. w sukienkach do kostek. w butach na obcasie i w ulubionych trampkach. obcisłych spodniach. kolorowych bluzkach. kochał ją uśmiechniętą. wkurwioną. kochał każdą komórkę jej ciała, każdy mięsień, każdą plamkę na skórze, nawet pieprzyki uważał za urocze. kochał trzymać ją w ramionach, usypiać z jej głową na piersi, czuć jej zapach zaraz po przebudzeniu. Uwielbiał wieczory spędzone przy oglądaniu filmów, w klubach, spacerach przy pełni księżyca. kochał jej głos, jej serce bijące swoim rymem, oczy patrzące z prawdziwą czułością. kochał drażnić się z nią, łaskotać, całować w każdej możliwej chwili. kochał spędzać z nią czas, patrzeć na nią i sprawiać by zawsze była uśmiechnięta. kochał każdą wadę, nawet dym, który wypuszczała z ust lub płyn który powodował, że traciła kontakt ze światem. KOCHAŁ ją . kochał, to było najważniejsze . | choohe
|
|
 |
fuck, love, hate, like you, your choice .
|
|
 |
Rozczochrane włosy , zaspane oczy. Pierwsze uderzenie słońca wchodzące przez okna , ciepły podmuch letniego wiatru , jego ręka obejmująca mnie przez całą noc, jego przyśpieszony oddech. Uśmiecham się lekko pod nosem , odgarniam delikatnie kołdrę. Próbuje wstać cicho aby go nie obudzić, oczywiście moje kulawe nogi przewracają lampke , potykają się o dywan. Słysze jego śmiech. Zostaje porwana spowrotem do łóżka " Nie wypada tak wstawać bez buziaka maleństwo " - moje szybsze bicie serca . |rastaa.zioom
|
|
 |
Zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.
|
|
 |
Zwykła ławka zmienia się w magicznie miejsce, gdy siedzisz tam z przyjaciółmi.
|
|
 |
Udawałam, że nie zwracam na Niego uwagi. Wracaliśmy autobusem. Usiadłam przodem do Niego udając, że rozmawiam o czymś ważnym z kumplem. Patrzył na mnie cały czas, a ja udawałam, że nie widzę. Jestem idiotką.
|
|
|
|