 |
Błagam nie wracaj już nigdy więcej, nawet jeśli będziesz tego pragnął jak nigdy wcześniej, nawet jeśli ze łzami w oczach powiem Ci, że bez Ciebie umrę, chyba w końcu jesteś mi coś winny po tylu ciosach, po których tak ciężko było się podnieść. / samowtstarczalna
|
|
 |
Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie, które bardzo łatwo zamienia się w zauroczenie. Nie daj Boże odda mi on swój sweter, czapkę na uszy naciągnie, dłonie w dłoni ogrzeje! Nie daj Boże się zatroska, czy aby jadłam śniadanie, albo się bólem głowy zatrwoży! O, wtedy przepadłam!
— Anna Janko
|
|
 |
Czy to możliwe, że zaszła pomyłka i powinnam była się urodzić w zupełnie innym miejscu? Bo tak czuje.
|
|
 |
Potrzebuje miłości, ale cholernie ciężko mi jest się do tego przyznać, kiedy jestem sama.
|
|
 |
Co zrobić, kiedy nie wiesz co zrobić? Nic nie robić.
|
|
 |
Nie musisz być silna, pamiętaj. Każdy ma prawo okazać słabość.
|
|
 |
Jeśli coś nie wychodzi, żyj dla innych a los Ci to w końcu wynagrodzi.
|
|
 |
Coraz częściej opadają mi ręce, bo coraz częściej chce więcej.
|
|
 |
Samotność to niezaspokojona potrzeba miłości.
|
|
|
|