 |
nie płacze się nad rozlanym mlekiem ..
|
|
 |
z czasem serce ma już dość, ale dalej kocha.
|
|
 |
Jak myślisz, dlaczego tak żadko mówie o swoich uczuciach, problemach, zmartwieniach. Mogę płakać godzinami w poduszkę, siedzieć całą noc w ciemnym pokoju nie usnąć chodźby na chwile. Mogę wypisywać swoje smutki w pamiętnikach i notesach ale nigdy się komuś wygadać. Wole wszystko dusić w sobie, już taka jestem. Po za tym po co mam się wyzalać, opowiadać godzinami o moich problemach o tym jak sobie nie radzę i jak to wszystko traci sens skoro i tak ktoś odpowie kilku wyrazowym zdaniem "będzie dobrze". Łatwo im powiedzieć, bo to nie ich problem. / Jachcenajamaice
|
|
 |
|
Wieczory są najgorsze. O, tak. W ciągu dnia da się jakoś żyć. Jednak, gdy zapada zmierzch, zewsząd wypełzają wspomnienia. Wszystkie przepełniają bólem, za każdym razem na nowo i z większą siłą.
Czas nie leczy ran. Możemy to sobie wmawiać, lecz prawda jest inna: czas tylko maskuje ból. Wspomnienia blakną, ale serce nadal czuje to samo. Można to porównać do kurtyn w teatrze, które po skończonej sztuce oddzielają nas od aktorów. Wiemy, że nadal tam są, czujemy ich obecność, jednak nie mamy z nimi kontaktu wzrokowego.
Z czasem jest tak samo – wspomnienia nadal tkwią w naszej podświadomości, zasłonięte swoistą kurtyną, jaką nasz umysł tworzy, by odseparować to, co sprawia nam ból.
|
|
 |
" Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy." | Wisława Szymborska
|
|
 |
" Przeszłość mnie boli i nie daje spokoju, kiedy siedzę sama w zamkniętym pokoju, kiedy łzy cisną się same na zewnątrz, ja umieram od środka, krwawiąc od wewnątrz. " | Jula
|
|
 |
Niby zapomniałam, zakończyłam rozdział związany z Tobą, a jednak każdego wieczoru czuję jak krztuszę się wspomnieniami. | desperacko
|
|
 |
Chciałabym powrócić do tego jak codziennie rozmawialiśmy ze sobą od rana do nocy, byłeś jedyną osobą, której tak bardzo ufałam. Uwielbiałam być z Tobą, nie liczyło się to czy wokół nas byli inni, liczyłeś się Ty. Znałeś mnie tak dobrze, że wiedzialeś co powiem, co w danej chwili myślę i co zrobię. Wiedziałeś kiedy jestem cholernie zazdrosna, wiedziałeś jak poprawić mi humor, bo wystarczało tylko Twoje ' kocham Cię '. Brakuję mi tego wiesz? | desperacko
|
|
 |
sąsiedzi ruchający się obok, zawsze spoko. ja pierdole
|
|
 |
za dużo zostało już powiedziane
|
|
 |
jesteś wszystkim czego potrzebuję...wszystkim
|
|
 |
"Docenisz, kiedy stracisz. Stracisz, jeśli nie docenisz."
|
|
|
|