 |
|
To koniec. Nie mam już ochoty słuchać, ani Cię widzieć. Nie chcę już tych wspomnień. Weź je sobie wsadź głęboko w kieszeń i kiedyś po drodze zgub / smokingkilss
|
|
 |
Niby rozmawiamy, ale o niczym. Omijamy swoje problemy, nie lubimy szczerze rozmawiać, nie umiemy wyrażać uczuć. Jesteśmy coraz bardziej sztuczni, coraz więcej masek zakładamy na swoją twarz. Niby rozmawiamy już od kilku lat, ale nie znamy siebie wcale.
|
|
 |
Zobaczysz, że jeszcze kiedyś się spotkamy. W letni słoneczny poranek, gdy słońce będzie ogrzewać nasze ciała a wiatr delikatnie plątał włosy. Miniemy się całkiem przypadkiem, tak zaplanuje los. Ale nie usłyszysz żadnego "cześć", żadnego "co u Ciebie słychać". Minę Cię roześmiana z uśmiechem na ustach, poprawiając włosy. Nie będziesz mógł oderwać wzroku, obiecuję. W Twoich oczach pojawią się łzy, a w sercu wyrzuty sumienia - jak mogłem ją tak potraktować. Ale to nie miejsce na wybaczenia, czas na to nie nadejdzie nigdy. Ból w Twoich oczach, żal do samego siebie i dręczące Cię pytania "jak mogłem tak potraktować" będą najcudowniejszą zemstą. Będziesz cierpiał, a ja stanę się szczęśliwa. / podobnodziwka
|
|
 |
|
jesteś pierdolona ściemą niech wszyscy to zrozumieja
|
|
 |
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chce Cie znać
jestem sam, nie ma nas, tylko ja i te wersy..
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
bo łatwo coś stracić a trudniej docenić..
więc nie pisz i nie dzwoń,
już nie rośnie tętno
i wszystko mi jedno,
Ty to tylko przeszłość.
Nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć,
nie ma szans, by to mogło się zmienić... / Bonson
|
|
 |
miłość to chłam,
przeliczana na ilość ran,
ran, które zadam i ran które mam, / pokahontaz
|
|
 |
To wspaniale uczucie kiedy kazdego kolejnego dnia towarzyszy mi usmiech na twarzy. Pojawiaja sie nowe pragnienia, nowe cele. Nowe zycie, bez zaklamania i falszu, bez Niego. Wszystko nabiera coraz lepszych kolorow, a ja ciesze sie kazda chwila tego nowego zycia. Fakt, nie jestem juz taka jak kiedys. Moje serce nie bije juz tym samym rytmem, a oczy nie daza sympatia kazdej napotkanej osoby. Ale czy to zle? Nie jestem juz taka naiwna jak kiedys, owszem sa osoby do ktorych podejscia nie zmienilam, ale nie dam juz wykorzystac mojego dobrego serca. W kazdym z nas tkwi bestia bez serce i to jest czas w ktorym ja w jakims stopniu ja wypuscilam. Jest dobrze tak jak jest. Ale ostrzegam - masz zamiar zranic? Radze od razu wypierdalac, bo zacierpisz bardziej ode mnie. / podobnodziwka
|
|
 |
Przyznaj, nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał, mówić, że znaczą tyle samo, ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia, wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo, ale przecież tak dawno już ich nie ma, prawda? Zepsuliśmy się, nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie, bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość, że choć kiedyś tam potrafiliśmy, teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia, nie potrafimy czuć, nie chcemy czuć. Tak łatwiej, wygodniej, mniej boleśnie. Szmacimy miłość, a potem płaczemy, że ona popierdoliła nas./esperer
|
|
 |
Czas nie leczy ran. To my w swych czynach uzdrawiamy nasze chore dusze.
|
|
 |
Lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy. / pezet
|
|
|
|