głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika bez-szans

Biorę gitarę i idę. Chcę być z dala od ludzi  od tego hałasu i cierpienia jakim przesiąknięty jest świat. Chcę zostać sam ze swoimi przemyśleniami. Biorę do ręki notatnik i długopis. Kolejny raz staram się ubrać w odpowiednie słowa to co czuję. Staram się sklejać zdania by miały one jakikolwiek sens. Cały czas kreślę słowa i robię poprawki. Znów nic nie da się odczytać. Kartka znów przesiąknięta jest łzami  które spływają swobodnie po policzku i których nie jestem w stanie zatrzymać. Odkładam długopis i biorę do rąk gitarę. Zaczynam grać. Zatracam się w każdej następnej nutce jaką zagram. Wiatr bierze ze sobą słowa miłość i niesie je przez cały las. Znów wszystko wokół przesiąknięte jest miłością  którą zna już cały świat tylko nie Ty.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 4 lipca 2013

Biorę gitarę i idę. Chcę być z dala od ludzi, od tego hałasu i cierpienia jakim przesiąknięty jest świat. Chcę zostać sam ze swoimi przemyśleniami. Biorę do ręki notatnik i długopis. Kolejny raz staram się ubrać w odpowiednie słowa to co czuję. Staram się sklejać zdania by miały one jakikolwiek sens. Cały czas kreślę słowa i robię poprawki. Znów nic nie da się odczytać. Kartka znów przesiąknięta jest łzami, które spływają swobodnie po policzku i których nie jestem w stanie zatrzymać. Odkładam długopis i biorę do rąk gitarę. Zaczynam grać. Zatracam się w każdej następnej nutce jaką zagram. Wiatr bierze ze sobą słowa miłość i niesie je przez cały las. Znów wszystko wokół przesiąknięte jest miłością, którą zna już cały świat tylko nie Ty. // nic_nieznaczacy

Słyszę wibrujący telefon pod poduszką. Zniechęcony otwieram oczy  zerkam jednym okiem na wyświetlacz  widzę jej zdjęcie. Oddzwaniam. Słyszę jakiś hałas. Prosi mnie o pomoc. Tłumaczy  że sama już sobie nie radzi i pyta czy będę mógł dziś do niej wpaść. Przestraszony wstaję z łóżka i szybko się ubieram. Zapewniając ją  że będę najszybciej jak to możliwe. Zbiegam szybko na dół. Mama patrzy na mnie jak na wariata  ale przecież po części nim jestem  każda zakochana osoba się tak zachowuję  szkoda tylko  że ja nie mogę pokazać do jakich wariactw doprowadza mnie ona. Wsiadam w samochód i jadę prosto pod jej dom. Wchodzę i z uśmiechem wita mniej jej babcia. Dziś nie mam czasu na miłą rozmowę  idę prosto do jej pokoju. Gdy otwieram drzwi słyszę jak ktoś głośno wypowiada moje imię  to jej kuzyn. Spoglądam na nią  siedzi na łóżku. Cały mój strach odlatuję  wiem co było jej dzisiejszym problemem. Mały bierze mnie za rękę i prowadzi na dwór  krzycząc  że w końcu ktoś z nim pogra w piłkę.    nic n

nic_nieznaczacy dodano: 3 lipca 2013

Słyszę wibrujący telefon pod poduszką. Zniechęcony otwieram oczy, zerkam jednym okiem na wyświetlacz, widzę jej zdjęcie. Oddzwaniam. Słyszę jakiś hałas. Prosi mnie o pomoc. Tłumaczy, że sama już sobie nie radzi i pyta czy będę mógł dziś do niej wpaść. Przestraszony wstaję z łóżka i szybko się ubieram. Zapewniając ją, że będę najszybciej jak to możliwe. Zbiegam szybko na dół. Mama patrzy na mnie jak na wariata, ale przecież po części nim jestem, każda zakochana osoba się tak zachowuję, szkoda tylko, że ja nie mogę pokazać do jakich wariactw doprowadza mnie ona. Wsiadam w samochód i jadę prosto pod jej dom. Wchodzę i z uśmiechem wita mniej jej babcia. Dziś nie mam czasu na miłą rozmowę, idę prosto do jej pokoju. Gdy otwieram drzwi słyszę jak ktoś głośno wypowiada moje imię, to jej kuzyn. Spoglądam na nią, siedzi na łóżku. Cały mój strach odlatuję, wiem co było jej dzisiejszym problemem. Mały bierze mnie za rękę i prowadzi na dwór, krzycząc, że w końcu ktoś z nim pogra w piłkę. // nic_n

Wydaje mi się  że jesteśmy już dość blisko siebie. Po każdym spotkaniu pokonujemy jakąś granicę i pomału brniemy do przodu. Podchodzisz do mnie i przytulasz się. Czuję zapach Twojej odżywki do włosów. Szepcze  że pięknie dziś wyglądasz. Dajesz mi buziaka w policzek i odchodzisz. Kolejny raz uciekasz mi kiedy zbyt długo jesteśmy blisko siebie  jakbyś bała się tego co może się za jakiś czas wydarzyć. Patrze na Twoje ciało oddalające się ode mnie. Odwracasz się i uśmiechasz  po czym idziesz dalej. Zastanawiam się co myślisz  dlaczego boisz się być ze mną sama. Chciałbym umieć czytać w myślach. Usiadłbym wtedy w Twojej głowie i zatracał się w Twoich myślach. Chciałbym poznać każdą Twoją myśl  każdy szczegół o jakim pomyślisz. Chciałbym znaleźć się w Twoich myślach.     nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 3 lipca 2013

Wydaje mi się, że jesteśmy już dość blisko siebie. Po każdym spotkaniu pokonujemy jakąś granicę i pomału brniemy do przodu. Podchodzisz do mnie i przytulasz się. Czuję zapach Twojej odżywki do włosów. Szepcze, że pięknie dziś wyglądasz. Dajesz mi buziaka w policzek i odchodzisz. Kolejny raz uciekasz mi kiedy zbyt długo jesteśmy blisko siebie, jakbyś bała się tego co może się za jakiś czas wydarzyć. Patrze na Twoje ciało oddalające się ode mnie. Odwracasz się i uśmiechasz, po czym idziesz dalej. Zastanawiam się co myślisz, dlaczego boisz się być ze mną sama. Chciałbym umieć czytać w myślach. Usiadłbym wtedy w Twojej głowie i zatracał się w Twoich myślach. Chciałbym poznać każdą Twoją myśl, każdy szczegół o jakim pomyślisz. Chciałbym znaleźć się w Twoich myślach. // nic_nieznaczacy

Muszę wierzyć w siebie i w swoje możliwości. Przecież świat nie jest taki zły jak każdemu się wydaje. Trzeba mieć cierpliwość  a do wszystkiego z czasem można dojść. Potrzebna jest tylko wiary w samego siebie. Jeśli będziemy wierzyć to los stanie po naszej stronie. Tak bardzo chcę Cię mieć obok siebie. Stałaś się moim marzeniem. Jesteś pierwszą myślą jaka pojawia się zaraz po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem. Jesteś moim natchnieniem. Nie mogę się przed Tobą otworzyć  bo jesteś dla mnie niedostępna. Zostałem z tą miłością sam i nic nie mogę zrobić. Żyję w ogromnej ilości bólu i cierpienia  ale mam nadzieję na lepsze jutro. Każdego dnia wstaję z wiarą  która mnie umacnia. Chcę wierzyć  że los mnie odnajdzie i zasmakuję szczęścia.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 2 lipca 2013

Muszę wierzyć w siebie i w swoje możliwości. Przecież świat nie jest taki zły jak każdemu się wydaje. Trzeba mieć cierpliwość, a do wszystkiego z czasem można dojść. Potrzebna jest tylko wiary w samego siebie. Jeśli będziemy wierzyć to los stanie po naszej stronie. Tak bardzo chcę Cię mieć obok siebie. Stałaś się moim marzeniem. Jesteś pierwszą myślą jaka pojawia się zaraz po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem. Jesteś moim natchnieniem. Nie mogę się przed Tobą otworzyć, bo jesteś dla mnie niedostępna. Zostałem z tą miłością sam i nic nie mogę zrobić. Żyję w ogromnej ilości bólu i cierpienia, ale mam nadzieję na lepsze jutro. Każdego dnia wstaję z wiarą, która mnie umacnia. Chcę wierzyć, że los mnie odnajdzie i zasmakuję szczęścia. // nic_nieznaczacy

Byłem tam  widziałe je  obie stały przy samochodzie uśmiechając się tak słodko. Stałem i patrzyłem na nie  a gdy nasz wzrok sie spotkał uśmiechnąłem sie i spuszczając lekko głowę w dół podszedłem do nich. Objąłem pierwszą z nich i złożyłem jej życzenia  przecież dziś moja mała siostrzyczka stawała się już starszą damą  której serce pragnąłem kraść codziennie. Potem mój wzrok skupił się na niej. Co rzuciło mi się w oczy to fakt  że była sama i zastanawiałem sie przez moment  czy nie potrzebuje rycerza  który ją obejmie i dzisiejszej nocy porwie na parkiet. Ona wtedy uśmiechnęła się i podając mi rękę pociągnęła za sobą. Obejrzałem się do tyłu patrząc na przyjaciółkę  która posłała mi oczko. Czułem się dziwnie zaplątany w świat  do którego zawsze tak chciałem wejść  ale przecież drzwi były zamknięte. Potem przetańczyliśmy całą noc. Czułem jej oddech na swojej szyi i bicie serca  które pulsowało mi na klatce piersiowej  gdy ją przytulałem. Poczułem się od bardzo dawna szczęśliwy.    nic n

nic_nieznaczacy dodano: 30 czerwca 2013

Byłem tam, widziałe je, obie stały przy samochodzie uśmiechając się tak słodko. Stałem i patrzyłem na nie, a gdy nasz wzrok sie spotkał uśmiechnąłem sie i spuszczając lekko głowę w dół podszedłem do nich. Objąłem pierwszą z nich i złożyłem jej życzenia, przecież dziś moja mała siostrzyczka stawała się już starszą damą, której serce pragnąłem kraść codziennie. Potem mój wzrok skupił się na niej. Co rzuciło mi się w oczy to fakt, że była sama i zastanawiałem sie przez moment, czy nie potrzebuje rycerza, który ją obejmie i dzisiejszej nocy porwie na parkiet. Ona wtedy uśmiechnęła się i podając mi rękę pociągnęła za sobą. Obejrzałem się do tyłu patrząc na przyjaciółkę, która posłała mi oczko. Czułem się dziwnie zaplątany w świat, do którego zawsze tak chciałem wejść, ale przecież drzwi były zamknięte. Potem przetańczyliśmy całą noc. Czułem jej oddech na swojej szyi i bicie serca, które pulsowało mi na klatce piersiowej, gdy ją przytulałem. Poczułem się od bardzo dawna szczęśliwy. // nic_n

Wszystko byłoby dobrze gdybyś przy mnie była. Miałbym Cię na wyciągnięcie ręki  nie musiał bym patrzeć na twoje zdjęcie z nadzieją  że może kiedyś mnie pocałujesz. Nie musiałbym żyć w nadziei  że kiedyś będziesz trwać przy mnie każdego dnia. Moja wyobraźnia jest Tobą przesiąknięta. Gdy Cię widzę moje serce przyśpiesza  czuję jak nie mogę złapać oddechu bo coś mi to utrudnia. Oczy widzą wtedy tylko Ciebie. Potrafisz mnie uwieść samym spojrzeniem  które tak głęboko we mnie patrzy jakby znało każdy mój sekret. Jesteś dziewczyną o której marzy każdy chłopak  bo przecież jesteś damą  jakich brak na tym świecie. Blask jaki bije od Ciebie może zobaczyć nawet ślepy. Swoją prostotą jesteś bardzo czarująca i zarazem podniecająca. Potrafisz dopasować się do każdej sytuacji w jakiej się znajdujesz. Potrafisz pokazać całą swoją kobiecość i naturalność. Nie dziwię się czemu moje serce szaleje na Twoim punkcie. Przecież jesteś tak piękna.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 27 czerwca 2013

Wszystko byłoby dobrze gdybyś przy mnie była. Miałbym Cię na wyciągnięcie ręki, nie musiał bym patrzeć na twoje zdjęcie z nadzieją, że może kiedyś mnie pocałujesz. Nie musiałbym żyć w nadziei, że kiedyś będziesz trwać przy mnie każdego dnia. Moja wyobraźnia jest Tobą przesiąknięta. Gdy Cię widzę moje serce przyśpiesza, czuję jak nie mogę złapać oddechu bo coś mi to utrudnia. Oczy widzą wtedy tylko Ciebie. Potrafisz mnie uwieść samym spojrzeniem, które tak głęboko we mnie patrzy jakby znało każdy mój sekret. Jesteś dziewczyną o której marzy każdy chłopak, bo przecież jesteś damą, jakich brak na tym świecie. Blask jaki bije od Ciebie może zobaczyć nawet ślepy. Swoją prostotą jesteś bardzo czarująca i zarazem podniecająca. Potrafisz dopasować się do każdej sytuacji w jakiej się znajdujesz. Potrafisz pokazać całą swoją kobiecość i naturalność. Nie dziwię się czemu moje serce szaleje na Twoim punkcie. Przecież jesteś tak piękna. // nic_nieznaczacy

Zaprosiłbym Cię do mnie na kakao  zrobiłem więcej gdybyś chciała wpaść. Może usiadłabyś wygodnie w fotelu z podkulonymi nogami  w ręku trzymałabyś ciepły kubek. Twoje oczy wpatrywałby się w moje. Dłonią delikatnie gładziłbym Twój policzek. Na dworze dalej padałby deszcz  a Księżyc zacząłby już wyłaniać się za horyzontu. Moje serce zaczęłoby wypełniać się szczęściem. Życie nabrałby sensu. Odzyskałbym wiarę w siebie i wierzyłbym w lepsze jutro. Nadzieja nie byłaby już tak przytłaczająca.  Z Tobą życie byłoby łatwiejsze  każda czynność wykonywana z Tobą przywoływałaby uśmiech na mojej twarzy. Może zostałabyś na noc  a ja mógłbym usunąć mając Cię w ramionach. Może rano obudziłabyś mnie słodkim pocałunkiem  który zwiastowałby dobry dzień. Ale teraz siedzę sam w domu z dwoma kubkami kakao  które w twoim kubku już wystygło. Wstaję idę do kuchni wylewam zawartość kubka po czym osuwam się na podłogę i zasłaniam twarz dłońmi.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 26 czerwca 2013

Zaprosiłbym Cię do mnie na kakao, zrobiłem więcej gdybyś chciała wpaść. Może usiadłabyś wygodnie w fotelu z podkulonymi nogami, w ręku trzymałabyś ciepły kubek. Twoje oczy wpatrywałby się w moje. Dłonią delikatnie gładziłbym Twój policzek. Na dworze dalej padałby deszcz, a Księżyc zacząłby już wyłaniać się za horyzontu. Moje serce zaczęłoby wypełniać się szczęściem. Życie nabrałby sensu. Odzyskałbym wiarę w siebie i wierzyłbym w lepsze jutro. Nadzieja nie byłaby już tak przytłaczająca. Z Tobą życie byłoby łatwiejsze, każda czynność wykonywana z Tobą przywoływałaby uśmiech na mojej twarzy. Może zostałabyś na noc, a ja mógłbym usunąć mając Cię w ramionach. Może rano obudziłabyś mnie słodkim pocałunkiem, który zwiastowałby dobry dzień. Ale teraz siedzę sam w domu z dwoma kubkami kakao, które w twoim kubku już wystygło. Wstaję idę do kuchni wylewam zawartość kubka po czym osuwam się na podłogę i zasłaniam twarz dłońmi. // nic_nieznaczacy

Muszę w końcu wziąć życie w swoje ręce. Tak bardzo boje się zrobić ten pierwszy krok. Boje się odrzucenia i tego  że popsuje to co jest między nami. Chciałbym sprawić  żeby była szczęśliwa dzięki mnie. Ale czy nie będę jej ranił? A jeśli tak to czy zdoła mi wybaczyć błędy? Tak bardzo boje się wyznać jej prawdę. Miłość jest silniejsza i każdego następnego spotkania muszę się powstrzymywać żeby nie wyznać jej miłości. Muszę dać sobie czas  a potem wszystko jej powiem. Opowiem jej o miłości jaką w głębi serca skrywam. Zrobię to w romantyczny sposób  zabiorę ją gdzieś gdzie będziemy sami. Jeśli tylko zechce będę ofiarował jej szczęście każdego następnego dnia.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 26 czerwca 2013

Muszę w końcu wziąć życie w swoje ręce. Tak bardzo boje się zrobić ten pierwszy krok. Boje się odrzucenia i tego, że popsuje to co jest między nami. Chciałbym sprawić, żeby była szczęśliwa dzięki mnie. Ale czy nie będę jej ranił? A jeśli tak to czy zdoła mi wybaczyć błędy? Tak bardzo boje się wyznać jej prawdę. Miłość jest silniejsza i każdego następnego spotkania muszę się powstrzymywać żeby nie wyznać jej miłości. Muszę dać sobie czas, a potem wszystko jej powiem. Opowiem jej o miłości jaką w głębi serca skrywam. Zrobię to w romantyczny sposób, zabiorę ją gdzieś gdzie będziemy sami. Jeśli tylko zechce będę ofiarował jej szczęście każdego następnego dnia. // nic_nieznaczacy

Cała noc przeleciała nam na wspólnej rozmowie. Mimo zmęczenia jakie nas ogarnęło  oboje nadal chcieliśmy dzielić się swoimi przeżyciami. Leżała wtulona w mój tors. Jej ciało co chwilkę unosiło się w śmiechu. Rozmowa podążały coraz w poważniejszym kierunku. Mimo paru miesięcy naszej znajomości  tak mało o sobie wiedzieliśmy. Pytałem o wszystko co przyszło mi do głowy  tak dużo chcę o niej wiedzieć. Najgorsze było gdy zapytała mnie czy kogoś kocham. Nie wiedziałem co powiedzieć. Pierwszy raz w życiu musiałem ją okłamać  ale przecież nie mogłem powiedzieć jej prawdy. Jestem mi tak cholernie z tym źle. Bałem się spojrzeć jej w oczy. Bałem się  że gdy tylko jej powiem z jej oczu popłyną łzy  nie wiem czemu tak sądziłem  ale nie chciałem ich widzieć. Zauważyła mój smutek w oczach  jednak i tak zmieniłem temat. Wydawało mi się  że przez moment domyśla się wszystkiego  potem jednak usnęła  a ja wpatrywałem się w nią do samego ranka.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 25 czerwca 2013

Cała noc przeleciała nam na wspólnej rozmowie. Mimo zmęczenia jakie nas ogarnęło, oboje nadal chcieliśmy dzielić się swoimi przeżyciami. Leżała wtulona w mój tors. Jej ciało co chwilkę unosiło się w śmiechu. Rozmowa podążały coraz w poważniejszym kierunku. Mimo paru miesięcy naszej znajomości, tak mało o sobie wiedzieliśmy. Pytałem o wszystko co przyszło mi do głowy, tak dużo chcę o niej wiedzieć. Najgorsze było gdy zapytała mnie czy kogoś kocham. Nie wiedziałem co powiedzieć. Pierwszy raz w życiu musiałem ją okłamać, ale przecież nie mogłem powiedzieć jej prawdy. Jestem mi tak cholernie z tym źle. Bałem się spojrzeć jej w oczy. Bałem się, że gdy tylko jej powiem z jej oczu popłyną łzy, nie wiem czemu tak sądziłem, ale nie chciałem ich widzieć. Zauważyła mój smutek w oczach, jednak i tak zmieniłem temat. Wydawało mi się, że przez moment domyśla się wszystkiego, potem jednak usnęła, a ja wpatrywałem się w nią do samego ranka. // nic_nieznaczacy

Praga jest jeszcze piękniejsza niżby się mogło komuś wydawać. Pełno ludzi  każdy przepycha się  chcąc zrobić jak najwięcej zdjęć. My stoimy na Moście Karola  zagubieni gdzieś w tym całym tłumie. Cisza i spokój przepełnia nasze ciała. Nie widzę jej zielonych tęczówek  wpatrzona jest w Wełtawę. Wygląda dziś tak idealnie. Wiatr rozwiewa jej włosy  a na twarzy ma uśmiech. Objąłem ją od tyłu i lekko kołysałem. Czułem jej delikatny oddech. Serce waliło mi jak oszalałe  głos drżał  a nogi uginały się pode mną. Lekko ogarnąłem jej włosy na jedną stronę. Zbliżyłem wargi i musnąłem jej szyję. Czułem jak czas się zatrzymuje  a ta chwila trwa wiecznie. Odwróciła się w moją stronę. Niepewnie zdjąłem jej okulary. Wtopiła wzrok we mnie. Zbliżyła się i pocałowała mnie w policzek. A ja nigdy nie pożałuję tego spontanicznego wyjazdu.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 24 czerwca 2013

Praga jest jeszcze piękniejsza niżby się mogło komuś wydawać. Pełno ludzi, każdy przepycha się, chcąc zrobić jak najwięcej zdjęć. My stoimy na Moście Karola, zagubieni gdzieś w tym całym tłumie. Cisza i spokój przepełnia nasze ciała. Nie widzę jej zielonych tęczówek, wpatrzona jest w Wełtawę. Wygląda dziś tak idealnie. Wiatr rozwiewa jej włosy, a na twarzy ma uśmiech. Objąłem ją od tyłu i lekko kołysałem. Czułem jej delikatny oddech. Serce waliło mi jak oszalałe, głos drżał, a nogi uginały się pode mną. Lekko ogarnąłem jej włosy na jedną stronę. Zbliżyłem wargi i musnąłem jej szyję. Czułem jak czas się zatrzymuje, a ta chwila trwa wiecznie. Odwróciła się w moją stronę. Niepewnie zdjąłem jej okulary. Wtopiła wzrok we mnie. Zbliżyła się i pocałowała mnie w policzek. A ja nigdy nie pożałuję tego spontanicznego wyjazdu. // nic_nieznaczacy

Czuję jak promienie słońca wpadają do pokoju  kładę się na wznak i lekko przeciągam. Otwieram oczy i nagle nie wiem gdzie jestem. Leży obok mnie  uśmiechając się. Nie wiem co robię w jej pokoju. Właściwie nic nie pamiętam z wczorajszego wieczoru. Wiem  że byłem razem z przyjacielem na imprezie. Dość dużo wypiliśmy  tańczyliśmy i świetnie się bawiliśmy. Ale alkohol namieszał mi w głowie i nie wiem jak trafiłem do jej pokoju. Mówi  że byłem ostro zalany jak do  niej przyszedłem  że chciałem pogadać  ale chwile potem usnąłem. Zaczynam się zastanawiać  czy cokolwiek jeszcze powiedziałem. Próbuje sobie przypomnieć ale bez skutków. Jej ciało lekko unosi się z łóżka  wspomina coś o śniadaniu. Jednak przyciągam ją do siebie i przytulam  prosząc by została ze mną  dopiero wtedy dostrzegam  że jest w samej bieliźnie.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 20 czerwca 2013

Czuję jak promienie słońca wpadają do pokoju, kładę się na wznak i lekko przeciągam. Otwieram oczy i nagle nie wiem gdzie jestem. Leży obok mnie, uśmiechając się. Nie wiem co robię w jej pokoju. Właściwie nic nie pamiętam z wczorajszego wieczoru. Wiem, że byłem razem z przyjacielem na imprezie. Dość dużo wypiliśmy, tańczyliśmy i świetnie się bawiliśmy. Ale alkohol namieszał mi w głowie i nie wiem jak trafiłem do jej pokoju. Mówi, że byłem ostro zalany jak do niej przyszedłem, że chciałem pogadać, ale chwile potem usnąłem. Zaczynam się zastanawiać, czy cokolwiek jeszcze powiedziałem. Próbuje sobie przypomnieć ale bez skutków. Jej ciało lekko unosi się z łóżka, wspomina coś o śniadaniu. Jednak przyciągam ją do siebie i przytulam, prosząc by została ze mną, dopiero wtedy dostrzegam, że jest w samej bieliźnie. // nic_nieznaczacy

Tłumacząc jej chemię  słyszymy trzask drzwi i szybkie kroki na górę  drzwi do mojego pokoju się otworzyły. Stała w nich zapłakana lecz piękna jak zawsze. Prosi o rozmowę  wychodzicie obydwie zostawiając mnie samego. Nie mam pojęcia co się stało. Nie wiem co mam zrobić. Nie wytrzymuję i idę do pokoju obok. Szybko ociera łzy  lecz nie przestaje mówić. Nie słyszę słów jakich wypowiada  widzę tylko jak jej oczy co chwile nachodzą łzami  a ona pozwala im swobodnie spłynąć. Przytulam ją do siebie  jest roztrzęsiona. Przestaje mówić  lecz czuję jak jej zły moczą moją koszulkę. Cicho szczepczę jej na ucho  że  wszystko będzie dobrze  że jestem obok. Lekko się odsuwa i daje mi buziaka w policzek. Biorę ją na ręce i zanoszę do pokoju  w którym będzie bezpieczna. Kładę ją na łóżko i otulam kocem. Siedziałem obok i delikatnie gładzę jej twarz.Tak bardzo bolą mnie jej łzy tak bardzo chciałbym w końcu się przełamać. Widzę jej zdenerwowanie i zakłopotanie przecież ona o niczym nie wie.    nic niezna

nic_nieznaczacy dodano: 18 czerwca 2013

Tłumacząc jej chemię, słyszymy trzask drzwi i szybkie kroki na górę, drzwi do mojego pokoju się otworzyły. Stała w nich zapłakana lecz piękna jak zawsze. Prosi o rozmowę, wychodzicie obydwie zostawiając mnie samego. Nie mam pojęcia co się stało. Nie wiem co mam zrobić. Nie wytrzymuję i idę do pokoju obok. Szybko ociera łzy, lecz nie przestaje mówić. Nie słyszę słów jakich wypowiada, widzę tylko jak jej oczy co chwile nachodzą łzami, a ona pozwala im swobodnie spłynąć. Przytulam ją do siebie, jest roztrzęsiona. Przestaje mówić, lecz czuję jak jej zły moczą moją koszulkę. Cicho szczepczę jej na ucho, że wszystko będzie dobrze, że jestem obok. Lekko się odsuwa i daje mi buziaka w policzek. Biorę ją na ręce i zanoszę do pokoju, w którym będzie bezpieczna. Kładę ją na łóżko i otulam kocem. Siedziałem obok i delikatnie gładzę jej twarz.Tak bardzo bolą mnie jej łzy,tak bardzo chciałbym w końcu się przełamać. Widzę jej zdenerwowanie i zakłopotanie,przecież ona o niczym nie wie. // nic_niezna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć