głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beybe1234

' Wspomnienia? Zamknięte w pudełku z napisem  otworzyć w razie potrzeby   a klucz zaginął... '

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

' Wspomnienia? Zamknięte w pudełku z napisem "otworzyć w razie potrzeby", a klucz zaginął... '

Jeżeli zamkniesz oczy i wsłuchasz się w szum powietrza  będziesz w stanie wyobrazić sobie jak wygląda muzyka.

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

Jeżeli zamkniesz oczy i wsłuchasz się w szum powietrza, będziesz w stanie wyobrazić sobie jak wygląda muzyka.

Ej przepraszam  ale rękawy są za długie  a ten pokój nie ma klamek. Nie  ona nie jest normalna i fajnie jej z tym.

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

Ej przepraszam, ale rękawy są za długie, a ten pokój nie ma klamek. Nie, ona nie jest normalna i fajnie jej z tym.

Gdyby przypomniało Ci sie że istnieje   to zadzwoń   daj znać że żyjesz   jesteś szczęśliwy   i nie mam powodów do zmartwień .

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

Gdyby przypomniało Ci sie że istnieje , to zadzwoń , daj znać że żyjesz , jesteś szczęśliwy , i nie mam powodów do zmartwień .

Kiedyś miniemy się na ulicy bez większych emocji. Wrócimy do domu  wspomnimy największą miłość naszego życia i dojdziemy do wniosku  że już nie tęsknimy. Pójdziemy umyć naczynia  nakarmić dzieci  znajdziemy czas dla Pocieszyciela naszego serca. Kiedyś będziemy szczęśliwi bez siebie.

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

Kiedyś miniemy się na ulicy bez większych emocji. Wrócimy do domu, wspomnimy największą miłość naszego życia i dojdziemy do wniosku, że już nie tęsknimy. Pójdziemy umyć naczynia, nakarmić dzieci, znajdziemy czas dla Pocieszyciela naszego serca. Kiedyś będziemy szczęśliwi bez siebie.

..ale pewnego dnia powiedziała dość . I już nigdy nie uzależni tak bardzo wszystkiego od jednego człowieka

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

..ale pewnego dnia powiedziała dość . I już nigdy nie uzależni tak bardzo wszystkiego od jednego człowieka

wiesz   że miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy   prawda ? .   czyli .. nie wierzysz w romantyczną miłość ?     to przed chwilą powiedziałam .

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

wiesz , że miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy , prawda ? . - czyli .. nie wierzysz w romantyczną miłość ? , - to przed chwilą powiedziałam .

A ona głupia łudzi się  że kiedyś spojrzysz na nią i pokochasz tak  jak ona Ciebie. i że kiedyś podejdziesz do niej i wyznasz jej miłość  a ona wtedy wybuchnie szczęściem i wykrzyczy  że marzenia się spełniają !

pewna_siebie dodano: 20 sierpnia 2010

A ona głupia łudzi się, że kiedyś spojrzysz na nią i pokochasz tak, jak ona Ciebie. i że kiedyś podejdziesz do niej i wyznasz jej miłość, a ona wtedy wybuchnie szczęściem i wykrzyczy, że marzenia się spełniają !

  I choć czasem mówię ' idź do diabła '   wiedz   że po chwili dodam ' i zabierz mnie ze sobą ' .

sru.bejbe dodano: 20 sierpnia 2010

` I choć czasem mówię ' idź do diabła ' , wiedz , że po chwili dodam ' i zabierz mnie ze sobą ' .

.uodpornienie na  dasz rade . alergia na   bedzie dobrze . wstret do  wszystko sie ulozy . awersja na  nie martw sie .

sru.bejbe dodano: 20 sierpnia 2010

.uodpornienie na `dasz rade`. alergia na ` bedzie dobrze`. wstret do `wszystko sie ulozy`. awersja na `nie martw sie`.

na torcie już czternasta świeczka  a ja dalej nie rozumiem po jakiego chuja ktoś wymyślił miłość. ?!

sru.bejbe dodano: 20 sierpnia 2010

na torcie już czternasta świeczka, a ja dalej nie rozumiem po jakiego chuja ktoś wymyślił miłość. ?!

siedziała na podłodze na środku pokoju. wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. nagle drzwi do pokoju otworzyły się  a w nich stanął on   powód jej płaczu. spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową.   dlaczego?   wyszeptała   dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś?   jej szept przerodził się w krzyk   nienawidzę cię sukinsynie  nienawidze!   zalana łzami  prawie nie mogła oddychać.   kochanie  naprawde nie mogę z tobą być.   odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował.   spierdalaj! nie chce cię widzieć   krzyknęła. on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku  powiedział   tylko nie zrób sobie krzywdy  kochanie.   i wyszedł.

sru.bejbe dodano: 20 sierpnia 2010

siedziała na podłodze na środku pokoju. wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - dlaczego? - wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidze! - zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - kochanie, naprawde nie mogę z tobą być. - odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował. - spierdalaj! nie chce cię widzieć - krzyknęła. on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć