![Chcę mieć wszystko a nie znieść wszystko.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Chcę mieć wszystko, a nie znieść wszystko.
|
|
![Było milo. Jak sobie tak pomyślę to rzeczywiście było milo. Przez kilka głupich przezroczystych podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty momentów. Chwil paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Było milo. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było milo. Przez kilka
głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty,
momentów. Chwil - paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
![Czas wyłączyć zadawanie pytań. Przestać ogarniać dlaczego to w ogóle się dzieje. To się staje. To pewna konsystencja rzeczywistości jej budowa przyzwyczaiłeś się do pewnego stanu skupienia bo nikt jej jeszcze do tej pory tak bardzo nie podgrzał.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Czas wyłączyć zadawanie pytań. Przestać ogarniać, dlaczego to w ogóle się
dzieje. To się staje. To pewna konsystencja rzeczywistości, jej budowa, przyzwyczaiłeś
się do pewnego stanu skupienia, bo nikt jej jeszcze do tej pory tak bardzo nie
podgrzał.
|
|
![Jest cienka linia pomiędzy normalnością a szaleństwem. Na rzeczy które się dzieją patrzysz jak na jasno wytyczony program. Nie umiesz przewidzieć przyszłości ale normalnym jest że istnieje logika przyczynowo skutkowa że nie ma czegoś takiego jak ekstremalnie zły pech jak przeznaczenie jak piątek trzynastego że owszem otacza cię układanka ale pewne rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Jest cienka linia pomiędzy
normalnością a szaleństwem. Na rzeczy, które się dzieją, patrzysz jak na jasno
wytyczony program. Nie umiesz przewidzieć przyszłości, ale normalnym jest, że
istnieje logika przyczynowo-skutkowa, że nie ma czegoś takiego jak ekstremalnie zły
pech, jak przeznaczenie, jak piątek trzynastego, że owszem, otacza cię układanka, ale
pewne rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca.
|
|
![No bo czy masz jeszcze prawo uważać się za osobę poczytalną gdy zaczynasz robić rzeczy których tak naprawdę nie chcesz a z drugiej strony nikt też nie wydał ci żadnego polecenia?](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
No bo czy masz jeszcze prawo uważać się za osobę poczytalną, gdy zaczynasz
robić rzeczy, których tak naprawdę nie chcesz, a z drugiej strony nikt też nie wydał ci
żadnego polecenia?
|
|
![Dla każdego brata młodsza siostra przestaje rosnąć w wieku jedenastu lat. Następny przełom w percepcji następuje dopiero gdy dany brat zaczyna pić wódkę z jej mężem.](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Dla każdego brata młodsza siostra przestaje rosnąć w wieku
jedenastu lat. Następny przełom w percepcji następuje dopiero, gdy dany brat zaczyna
pić wódkę z jej mężem.
|
|
![Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył? No ale tak żeby już więcej ani razu Żeby już więcej za nic Żeby już więcej nie miał odwagi](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
No ale tak żeby już więcej ani razu
Żeby już więcej za nic
Żeby już więcej nie miał odwagi
|
|
![Na dnie sarkofagu noc czarna suknia. Rozrzucam korale wspomnień... Wtulona w włosów płaszcz wonna rodnią swą. Teraz okryta snem. Na wpół lodowata dłoń zimne Twe usta A jeszcze niedawno ogień tlił... Pamiętam rozkoszny wiatr masztem gnący sztorm. Daję Ci moją łzę. Okręt mój płynie dalej gdzieś tam... Serce choć popękane chce bić... Nie ma Cię i nie było... jest noc... Nie ma mnie i nie było... jest dzień...](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Na dnie sarkofagu noc, czarna suknia.
Rozrzucam korale wspomnień...
Wtulona w włosów płaszcz, wonna rodnią swą.
Teraz okryta snem.
Na wpół lodowata dłoń, zimne Twe usta
A jeszcze niedawno ogień tlił...
Pamiętam rozkoszny wiatr, masztem gnący sztorm.
Daję Ci moją łzę.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
Serce choć popękane, chce bić...
Nie ma Cię i nie było... jest noc...
Nie ma mnie i nie było... jest dzień...
|
|
![I czuję coraz mniej powietrza w moich snach i patrzę w dal a tam nie widzę dla mnie nic Ja nie chcę trwać ja pragnę żyć](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
I czuję coraz mniej powietrza w moich snach, i patrzę w dal, a tam nie widzę dla mnie nic
Ja nie chcę trwać, ja pragnę żyć
|
|
![Niektórzy ludzie tracą panowanie nad sobą i trzeba im odebrać broń a kiedy daje im się szansę na przemyślenie tego co zrobili mówią że się mylili że bardzo żałują ale potem pozwalają wejść człowiekowi do pokoju gdzie o czym doskonale wiedzą siedzi krokodyl który nie był karmiony od tygodnia kilka godzin przed świtem](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Niektórzy ludzie tracą panowanie nad sobą i trzeba im odebrać broń, a kiedy daje im się szansę na przemyślenie tego co zrobili, mówią, że się mylili, że bardzo żałują ale potem pozwalają wejść człowiekowi do pokoju, gdzie o czym doskonale wiedzą, siedzi krokodyl, który nie był karmiony od tygodnia /kilka godzin przed świtem/
|
|
![Łatwiej chyba zbudować sobie nieśmiertelność niż porozumieć się z drugim człowiekiem](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Łatwiej chyba zbudować sobie nieśmiertelność niż porozumieć się z drugim człowiekiem
|
|
![Bardzo złe rzeczy wydają się innym ludziom głupie i nie chcą w nie wierzyć. Pytają: to takie jest życie? – i mrugają na siebie. A życie jest jeszcze gorsze i jeszcze paskudniejsze od wszystkiego co da się na ten temat powiedzieć…](http://files.moblo.pl/0/4/1/av65_40164_123.jpg) |
Bardzo złe rzeczy wydają się innym ludziom głupie i nie chcą w nie wierzyć. Pytają: to takie jest życie? – i mrugają na siebie. A życie jest jeszcze gorsze i jeszcze paskudniejsze od wszystkiego, co da się na ten temat powiedzieć…
|
|
|
|