|
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
|
Było warto oszaleć dla tych uszytych z pozłacanej waty sekund.
|
|
|
To, że nie możesz cofnąć czasu, nie znaczy, że nie możesz stworzyć drugiej okazji.
|
|
|
Kiedy boli najbardziej? Chyba dopiero wtedy gdy zdajesz sobie sprawe, że walka już tak na prawde nic nie zmieni.
|
|
|
“Z uniesien pozostało mi uniesienie brwi. Ze wzruszen - wzruszenie ramionami.”
|
|
|
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję. Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
|
“Puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko, a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia.”
|
|
|
Milczymy, by nie pogorszyć sprawy, tracimy szansę nic nie mówiąc.
|
|
|
Potem serca cerujemy jak kieszenie
i wmawiamy sobie, że miłości nie ma.
|
|
|
Są godziny, które liczą się podwójnie i lata niewarte jednego dnia
|
|
|
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
|
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
|
|