 |
dzisiaj czuję, ze ja chcę być z Tobą.
|
|
 |
mimo wszystko sama nie wiem
dlaczego tak bardzo chcę byś był
|
|
 |
proszę nie czekaj na mnie , ułóż sobie życie.
- mojego życia bez Ciebie nie ma, nie proś mnie o coś czego nie potrafię.
|
|
 |
Co byś zrobił, gdybym Ci powiedziała,
że chcę Cię na resztę mojego życia ?
|
|
 |
gdy mówiłam, że nie chcę już do tego wracać, że to wszystko co jest i wciąż trwa, dla mnie nadal nie ma sensu, że to życie nadal nie ma sensu, On był przy mnie. za kazdym razem, choć widział łzy, mój rozmazany tusz na policzkach, na przekór wszystkiemu, idealizował każdy detal mojej duszy. / endoftime.
|
|
 |
Otuliła się ciemnością, smutkiem,rozmyślając o szczęściu. stworzyła swoją rzeczywistość...
|
|
 |
Chciałam Cię tylko za jedno przeprosić. Za to, że Cię kocham..
|
|
 |
Stali wpatrzeni w siebie. Byli tak blisko , że gdyby chciał mógłby ją pocałować . Nie zdążył ... uciekła . Na nocnej ulicy oświetlonej blaskiem starej przedwojennej latarni , stał wpatrzony jak jego ukochana znika z jego życia . Stał jak pomnik , nie drgnął . Nagle się ocknął . Zaczął biec jej śladem , krzycząc , płacząc . Wołał jej imię . Na marne . stracił ją. Na zawsze.
|
|
 |
I nie twierdzę, że cię kocham albo coś w tym stylu, chociaż to bardzo możliwe. ♥
|
|
 |
przytulanie jest po to, żeby bez słów móc innym powiedzieć, że dobrze, że są..
|
|
 |
chcesz to się staraj, nie chcesz to spierdalaj.
|
|
 |
brakuje mi każdego z tych wieczorów spędzanych u Jego boku, kiedy leżąc na kanapie pod kocem oglądaliśmy kolejny film z serii naszych ulubionych, kiedy to nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i ze łzami w oczach błagałam, aby przestał mnie rozśmieszać. brakuje mi tych nocnych rozmów, ciepłego kakaa o czwartej nad ranem, gdy to przez hałas budziliśmy Jego mamę, a ona po ciemku z uśmiechem na twarzy, wcale się nie złoszcząc się o nic, przychodziła do Nas do kuchni i prosiła tylko o to, abyśmy przez przypadek nie wysadzili całego domu w powietrze. brakuje mi tych porannych walk na bitą śmietanę, tego jak się obrażał i udawał tak cholernie obojętnego, a po chwili rzucając we mnie czym popadnie, krzyczał, że to ja Go olewam. zawsze lubił denerwować i patrzeć jak słodko się na Niego złoszczę, jak zadzierając noska udaję, że nie słyszę co mówi, pomimo wszystko, brakuje mi Jego. / endoftime.
|
|
|
|