|
Wiesz, pomimo tego że dalej jesteś dla mnie ważny, nie chce wielkich powrotów. Nie chce zacząć tego wszystkiego od początku, przeżywać tego samego. Nie chce znów za tobą cholernie tęsknić, nie chce wylewać morza łez przez twoje słowa. NIE CHCE. Dla mnie jest to skończone, razem z toba i nie obchodzi mnie fakt, że było między nami to coś o czym ciężko mi zapomnieć. Nie chce słyszeć, że się zmieniłeś, że tęsknisz. Nie wracaj, nie rań mnie. Bądź szczęśliwy, ale już beze mnie...
|
|
|
Kiedy skończyło się moje normalne życie? Chyba wtedy, gdy odszedł. Gdy zostawił mnie samą ze swoimi demonami. Przez niego umieram. Umieram każdej nocy. Przez niego cierpię. Cierpię przy każdym oddechu.
|
|
|
My, kobiety, jesteśmy dziś samodzielne i silne, ale pod koniec dnia, potrzebujemy przy sobie silnego mężczyzny o romantycznej duszy.
|
|
|
Jeśli kogoś dobrze nie znasz to nie oceniaj, słowa ranią, lecz najbardziej oskarżenia bezpodstawne.
|
|
|
i powiedz mi kurwa, co się z nami stało. ?
|
|
|
powinieneś ją przeprosić za wszystko, co złe. powinieneś mocno ją do siebie przytulić i obiecać, że 'kiedyś' nigdy się nie powtórzy, że przyszłość będzie lepsza. ona na to zasługuję, bo uwierz, że kocha Cię swoim złamanym sercem bardziej niż nie jedna, która kiedykolwiek Cię kochała. przejrzyj idioto na oczy i zobacz, że znalazłeś diament wśród tandety, który zrobi wiele dla tej miłość. przeproś ją, przeproś za łzy, ból w klatce piersiowej, ból duszy i te noce, które płynęły na zapominaniu Twojego uśmiechu i gestów. przeproś za istnienie, które zadaję tyle cierpienia, pokaż, że ją szanujesz, że doceniasz i bez niej nie ma Ciebie. ona na to zasługuje dupku.
|
|
|
Kiedy tylko kładę się do łóżka i mam chwilę, by odetchnąć oraz pomyśleć, przeanalizować ostatnie wydarzenia, to zaczynam myśleć o Tobie. A jak zaczynam myśleć, to i tęsknić. A jak tęsknie, to uświadamiam sobie, jak bardzo Cię kocham. A kiedy sobie to uświadamiam, zaczynam płakać. A potem to już wszystko traci sens.
|
|
|
Są takie noce, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
|
Czy cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. Przynajmniej próbuję.
|
|
|
- Dlaczego go kochasz , skoro wiesz , że nie możesz z nim być ?
- Dlaczego oddychasz skoro wiesz , że i tak umrzesz ?
|
|
|
Zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. Zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli, jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat.
|
|
|
To była miłość typu, "ona kocha, on ma to w dupie" .
|
|
|
|