|
słowa nie oddają tego ile waży strata, kocham Cię najmocniej, zaraz wracam
|
|
|
Przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie.
|
|
|
myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać, cały mój świat w Twojej osobie się streszczał...
|
|
|
"Jesteś obok mnie czy nie? Ciągle milczysz
Coś dla ciebie znaczę, czy te gesty są na niby?
|
|
|
Póki jesteś tu ze mną,to miejsce coś znaczy
|
|
|
tak bardzo chciałbym Cię nie kochać tak bardzo
|
|
|
Odchodzisz gdzieś daleko nie pytam Cie o droge może Ci sie przypomne o ile nie bedzie za pozno bo kiedyś moje serce może być zamkniete furtką
|
|
|
Nic nie jest warta duma ludzi bez honoru, dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób
|
|
|
myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać, cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
|
|
|
Każdy dzień przypomina mi to,
Jesteś pośrodku mej głowy jak echo,
Pogubiliśmy gdzieś krok,
Potem pomyliliśmy peron,
Biegnę do Ciebie,
Jak sprawne wojsko pokonuję próg,
Gapię się w gwiazdy na niebie,
Tak jakbym wiedział że nie czekasz już
|
|
|
Siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś. Niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć. Ona też tak miała, pewnie setki razy bo przecież była od Ciebie uzależniona i uwierz mi, że daleko jest azyl ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać
|
|
|
Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki, ona wylewa morze łez, nie umiesz tak. Każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił, że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak. I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście
jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie.. rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili. Pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli
|
|
|
|