 |
Naprawdę chcesz wiedzieć, jak było bez Niego w domu? Stale czułam Jego obecność. Tak jak teraz. Nie kładę się spać, bo czasem budzę się w środku nocy i czuję Jego obok siebie. Czy to ma jakieś znaczenie? Czasami, gdy jestem sama, wydaje mi się, że On za mną stoi, patrzy na mnie. Jakby nigdy nie odszedł. Jakby zawsze był tuż obok. [ Jodi Picoult ]
|
|
 |
Moim zdaniem, w życiu można zakochać się wiele razy, w najróżniejszych osobach. Natomiast z drugiej strony uważam, że nie sposób się zakochać dwa razy tak samo.
|
|
 |
Nic nie mów. To nie jest pożegnanie. Spójrz na mnie. Przytul mnie. W ten sposób zniosę o wiele więcej. Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. Kocham Cię.
|
|
 |
nieustannie zimne i drżące dłonie, zakrwawione wargi, pełno myśli i bezlitosne krzyki o pomoc. taką mnie widywałeś, taką widziały mnie Twoje oczy, rozbitą i bez sił. nie zrobiłeś niczego, stałeś i patrzyłeś, obserwowałeś każdy mój ruch, który wydawał się być ostatni. a ja nawet nie potrafię mieć teraz tego Tobie za złe.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie ma "sorry", nie ma "wybacz mi", nie ma "przepraszam",
zmień słowo w czyn tak pięknie jak to ogłaszasz.
|
|
 |
|
Przyjaźń? Kiedy na "spierdalaj" ona dalej idzie za tobą bo wie, że masz problem.
|
|
 |
|
Ona musiała się zauroczyć ale zawsze odwracała wzrok kiedy patrzył jej w oczy chciała dać mu znak i wyrazić wszystko, ale zawsze rezygnowała, kiedy on stał blisko.
|
|
 |
|
Przyjaźń to coś więcej niż miłość. Przyjaciela masz jednego, czasem dwóch jeśli dopisze Ci szczęście. Są kiedy Ty ich potrzebujesz, i Ty jesteś obok kiedy oni potrzebują Ciebie. To znoszenie fochów, głupawek, śmiechu i głupich pomysłów. Ale wiesz, że kochasz przyjaciela po prostu za to, że jest. Zaufaj, czasami przyjaźń jest ważniejsza niż miłość. Miłość masz w przyjaźni.
|
|
 |
|
czasem zycie sie sypie i nie mozesz nic poradzic, kiedy wszystko co kochales, nagle zaczyna cie ranic!
|
|
 |
Mimo wszystko cieszę się, że się poznałyśmy. Nie cofnęłabym czasu, bo dajesz mi powód szczęścia, nawet gdy jest mi cholernie źle i nigdy nie będę żałować uśmiechu na moich ustach.
|
|
 |
Kończyłam z Nim już tysiące razy, z każdym kolejnym razem wracałam z większą tęsknotą. Jestem Jego. / nieracjonalnie
|
|
 |
chyba najgorsze w tym wszystkim jest to, że dostałam od życia tak wiele, podarowało mi tyle szans, by w końcu podnieść się z tego bagna, a ja, zaślepiona jednym, dotąd najwspanialszym człowiekiem, nawet nie próbowałam sobie pomóc, wchodziłam w to uczucie pewnym krokiem, nie biorąc pod uwagę myśli, że coś może się zepsuć, że za kilka dni, miesięcy coś pęknie.. i pękło. / nieracjonalnie
|
|
|
|