| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kolejny papieros,koleje zaciągnięcia jedno za drugim , kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę a między oddechami ciche westchnienia miłości. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ''Każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął I patrzy w lustro jak łzy mu ciekną .'' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Straciłam Cię ? Nie raczej odzyskałam rozum .. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miłość otulona dymem z papierosa, kolejne zaćmienie serca. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz co do mnie masz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Lubię jego oczy tak często przejarane , lubię jego rozkminy zazwyczaj pojebane.Lubię jego styl , tak ten prze kozacki , lubię jego głos cholernie arogancki. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Będziemy niewidzialni, dla fałszywych. Nieosiągalni, niedostępni, a prawdziwi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To nie dlatego gościu, że jesteś brzydki ale miałam dość faceta w wydaniu męskiej dziwki |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | o kurwa. a jak po mnie w nocy wilki przyjdą? ja pierdole. w dupie wszystko mam , z misiem śpię. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Otwarty świat, rany zamknięte. Świat zamknięty, rany otwarte. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | piję wino, palę skręty z kolegami,wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie widzę sensu w układaniu swojego życia jak w układaniu ciuchów w mojej szafie.
przecież i tak na drugi dzień wszystko wyląduje z powrotem na ziemi
i będzie jeszcze dwa razy większy bałagan. |  |  |  |